Czarne dziury produkują miecze świetlne Jedi, czyli Einstein znowu miał rację
Czarne dziury, które zazwyczaj pochłaniają wszystko wokół siebie, również mogą tracić energię. Do takich wniosków doszli naukowcy, którzy analizują słynną już supermasywną czarną dziurę M87, tą samą, która jako pierwszą w historii udało się uwiecznić na zdjęciu.
Czy przeszłość może ulec zmianie? Tak Stephen Hawking namieszał w nauce
Przed śmiercią Stephen Hawking sformułował stwierdzenie, mówiące, że wszechświat jest w pewnym sensie „dostrojony” do życia tzn. że posiada takie właściwości, które wydają się być korzystne do powstania w nim ożywionych form.
Gdyby tak zniknął horyzont zdarzeń czarnej dziury, zobaczylibyśmy nagą osobliwość. Teoretycznie to jest możliwe
Wszystko, co znajduje się wewnątrz czarnej dziury na zawsze skryte jest przed obserwatorami znajdującymi się na zewnątrz horyzontu zdarzeń. A gdyby tak tego horyzontu po prostu nie było? Wtedy moglibyśmy zobaczyć osobliwość znajdującą się w centrum czarnej dziury.
Nowe zdjęcie z Teleskopu Horyzontu Zdarzeń to nowe informacje o supermasywnej czarnej dziurze w galaktyce M87
55 mln lat świetlnych od Ziemi znajduje się galaktyka M87. W jej ścisłym centrum znajduje się supermasywna czarna dziura. To ta sama czarna dziura, której zdjęcie zobaczyliśmy jakiś czas temu. Teraz mamy o niej nowe informacje.
Czarne dziury są być może najbardziej fascynującymi tworami, jakie potrafimy znaleźć we wszechświecie. Naukowcy nie ustają w próbach ich poznania i bezpośredniego udowodnienia ich istnienia w „kształcie” przewidzianym przez ogólną teorię względności.