Wiadomości

Tak wygląda nowy najtańszy elektryczny Volkswagen. Mógłby się nazywać Golf

Wiadomości 15.03.2023 70 interakcji

Tak wygląda nowy najtańszy elektryczny Volkswagen. Mógłby się nazywać Golf

Piotr Barycki
Piotr Barycki15.03.2023
70 interakcji Dołącz do dyskusji

Ale na razie tak się nie nazywa. Na razie mówią na niego Volkswagen ID. 2all i jest to model studyjny, zapowiadający to, jak będzie wyglądał samochód, który za jakiś czas będzie otwierał elektryczną gamę marki. I tak, mógłby się nazywać po prostu Golf. Albo nowy Golf. 

Zresztą zobaczcie sami:

Zachowano nawet charakterystyczny układ słupka C:

Trudno więc dziwić się wcześniejszym plotkom, że ID.2 może się nazywać ID Golf albo podobnie. To po prostu wygląda jak nowsze wcielenie popularnego auta kompaktowego i na tym podobieństwa się nie kończą.

ID. 2all – przestronny jak golf, przystępny jak Polo

To pierwsze jest o tyle ciekawe, że studyjny projekt ID. 2all ma długość wynoszącą około 4 m (4,05 m), a więc prawdopodobnie mniej niż obecna generacja Golfa. Elektryczny napęd – bo oczywiście taki będzie w tym modelu – pozwala jednak trochę lepiej zaaranżować przestrzeń, wiec w kabinie nie powinno być ścisku (rozstaw osi – 2,6 m). Bagażnik? Raczej imponujące jak na te rozmiary 490 – 1330 l, co zawdzięczamy po części temu – jak udało się dowiedzieć naszemu specjalnemu wysłannikowi – że w przeciwieństwie do pozostałych modeli z rodziny ID, ID. 2all napędzany będzie silnikiem elektrycznym przy przedniej, a nie tylnej osi.

Tak, to wygląda na fizyczne przyciski od klimatyzacji.

„Przystępny jak Polo” jest przy tym trochę dyskusyjne, jeśli ktoś kojarzy Polo z „tanim samochodem”. Celem Volkswagena jest przygotować wszystko tak, żeby ID. 2all w swoim produkcyjnym wcieleniu kosztował – pewnie w najtańszej wersji – nie więcej niż 25 000 euro, czyli równowartość około 120 000 zł.

No to Polo będzie musiało jeszcze trochę podrożeć, bo na razie w Polsce zatrzymało się na 93 390 zł. Dobra wiadomość – rodzina ID ma się wzbogacić o jeszcze jednego członka i wyjątkowo na razie nie było mowy o hiper ID. 9, a o jeszcze tańszym od ID. 2all modelu, którego cena powinna wynieść do 20 000 euro.

ID. 2all – na czym to jeździ?

Na prądzie, oczywiście. Co będzie w wersji finalnej – nie wiadomo. Model studyjny, osadzony na płycie MEB Entry, wyposażono natomiast w silnik elektryczny o mocy 226 KM i pakiet akumulatorów pozwalających na przejechanie do 450 km. Sprint do setki? Poniżej 7 s, czyli będzie to jeden z lepszych wyników w linii ID.

Low centre of gravity and front-wheel drive – the best possible economy of space in the compact ID. 2all.

Nie powinniśmy jednak oczekiwać, że ta obiecana bazowa wersja za mniej niż 25 000 euro zaoferuje takie osiągi. Choć oczywiście byłoby miło.

Kiedy?

W 2026 roku. Musimy więc poczekać jeszcze mniej więcej 3 lata (!) na premierę i co najmniej 2 na prezentację finalnej wersji – dopiero wtedy bowiem Volkswagen planuje pokazać produkcyjną odmianę ID. 2.

Wtedy też pewnie dowiemy się, czy to będzie Golf, czy jednak nie.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać