Toyota nie chce nam dać tego GRubego modelu. Ale w polskich ogłoszeniach i tak się znalazł

Toyota GR Corolla to rarytas przeznaczony tylko na rynki Japonii i Stanów Zjednoczonych. To jednak nie oznacza, że nie można kupić go w Polsce. Cena nie zabija.

Trudno byłoby lubić samochody sportowe i nie doceniać Toyoty GR Yaris. Świetne osiągi, rewelacyjny układ jezdny z napędem na cztery koła, rajdowy charakter i styl. Teraz, po liftingu, w tym aucie wreszcie siedzi się niżej, a ze środka widać więcej. Mimo że niektórzy narzekają, że nowy kokpit wygląda, jak w dostawczaku. Halo, to samochód do upalania!

Ale nie da się ukryć, że GR Yaris jest mały

Wciskanie się w małym, trzydrzwiowym aucie na tylną kanapę to dobra rozgrzewka przed akrobacjami. Wysiąść jest jeszcze gorzej, a zapinanie z tyłu dziecka w foteliku to już czynność, która może po prostu psuć humor. To nie jest najlepszy wybór na auto, którym choćby czasami trzeba przewieźć więcej niż tylko kierowcę i pasażera.

Odpowiedź na te problemy brzmi „GR Corolla”. Ma ten sam, trzycylindrowy silnik 1.6 turbo, ale wzmocniony aż do 304 KM. Napęd, ręczna skrzynia, lekko szalony charakter, poszerzenia nadwozia – jak w Yarisie.

Niestety, GR Corolla nie jest oferowana w Europie

Sprowadzenie jej z Japonii byłoby dość trudne. To nie jest Mercedes z V12, by tamtejsi bogacze kupowali taki wóz z kierownicą po lewej stronie. Zabawa z przekładką w tak nietypowym, świeżym aucie to zadanie dla zdesperowanych, majętnych i dysponujących nieskończonymi pokładami cierpliwości i czasu.

Dużo łatwiej jest ściągnąć mocną Corollę zza Oceanu. Jeden z egzemplarzy pojawił się zresztą na Otomoto, wzbudzając małą sensację. Nie spodziewałem się, że GR Corolla trafi do Polski tak szybko.

Toyota GR Corolla na sprzedaż przejechała 1954 km

Ma biały lakier, przy którym doskonale widać agresywne poszerzenia charakterystyczne dla tej wersji. Nie chciałbym być w skórze kogoś, kto na polskich drogach uszkodzi GR Corollę i będzie musiał potem zamawiać elementy karoseryjne.

Wóz jest dobrze wyposażony. Ma m.in. adaptacyjny tempomat i nagłośnienie JBL, ale i tak najciekawsze są wybór trybów jazdy i dyferencjały Torsen LSD. Ile kosztuje takie auto?

GR Corolla na sprzedaż jest wystawiona za 219 900 zł

To zaskakująco mało. Nowa Honda Civic Type-R przekracza granicę ćwierć miliona złotych, a i GR Yaris po liftingu zapewne będzie skutecznie gonił magiczną granicę dwustu tysięcy. Tutaj mamy rzadki, mocny model za 219 900 zł.

Problem polega na tym, że to auto używane pochodzące ze Stanów. Nie ma gwarancji i klient jest skazany na siebie w przypadku awarii – które przecież mogą się zdarzyć i raczej nie będą tanie w usunięciu. Co więcej, sprzedający w pole „numer VIN” w ogłoszeniu wpisał same litery „X”, co może tylko sugerować, że niekoniecznie chciałby, by ktoś dotarł do informacji na temat przeszłości wozu. Może i Toyota nie pokonała wiele kilometrów, ale swoją karierę na amerykańskiej ziemi mogła zakończyć z hukiem. Tak czy inaczej, w przyszłości na pewno nieraz zobaczymy GR Corollę w Polsce. Szkoda, że nie będzie jej w oficjalnej sprzedaży, ale podobno wtedy kanibalizowałaby GR Yarisa.

Fot. ogłoszenie na Otomoto, autor: AUTO-MOTO-IDEA