Wiadomości

Takiego Volkswagena nie znaliście – Lamando wygląda jakby zaprojektował go ktoś z Peugeota

Wiadomości 15.07.2021 62 interakcje

Takiego Volkswagena nie znaliście – Lamando wygląda jakby zaprojektował go ktoś z Peugeota

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski15.07.2021
62 interakcje Dołącz do dyskusji

W Chinach za moment zadebiutuje Volkswagen Lamando drugiej generacji. Jednak już teraz jego zdjęcia wyciekły do sieci. Muszę przyznać, że to najmniej niemiecki Volkswagen, jaki widziałem w ostatnich latach. 

Volkswagen Lamando jest niesłychanie podobny do Peugeota 508. Wyobraziłem sobie, że jego projektanci chodzili do szkoły razem z projektantami Peugeota 508. Traf chciał, że na ostatnie zajęcia z rysunku zapomnieli odrobić pracy domowej. Zwrócili się do ludzi, którzy projektowali 508 z prośbą o przepisanie ich pracy. Ci się na to zgodzili, ale poprosili chłopaków z VW, żeby coś pozmieniali, tak żeby facetka się nie zorientowała. Podejrzewam, że jednak mogła oblać oba zespoły, bo Lamando jest tak podobny do 508, że to aż nieprzyzwoite. Żeby to pokazać, przygotowałem dwa zdjęcia, na których zamalowałem oznaczenia producenta. Przypadek sprawił, że obie marki umieściły je dokładnie w tych samych miejscach. Który jest który?

Volkswagen Lamando
Volkswagen Lamando czy Peugeot 508?
volkswagen lamando
Volkswagen Lamando czy Peugeot 508?

Bardzo trudna zagadka

Podobne linie świateł, podobny zabieg stylistyczny z blendą przez całą klapę. Jeżeli ktoś wiedział od razu, bez żadnego zastanowienia, to gratuluję. Jesteś prawdziwym fanem francuskiej marki. Dla czytelników mniej obeznanych z tradycyjnym designem francuskim i awangardowym niemieckim wstawiam jeszcze raz zdjęcia, razem z oznaczeniami:

volkswagen lamando
To był jednak Peugeot 508, a nie Volkswagen Lamando
volkswagen lamando
A to był Volkswagen Lamando

Dobra robota panie Volkswagen. Teraz nikt nie może zarzucić, że wszystkie pana auta wyglądają, jakby były robione metodą kopiuj-wklej. Teraz wygląda to jak przepisanie pracy domowej od kolegi, ale żeby nauczycielka się nie skapnęła, to trzeba było cos zmienić. Również przód auta nie przypomina tradycyjnych frontów VW. Owszem, znajdziemy w nim listwę łączącą reflektory, ale ich kształt, wygląd maski i ogromny dolny wlot powietrza nie przypominają niczego z logo VW. Ogólnie nie jest źle. Efekt jest przyjemny dla oka. Chociaż im dłużej się wpatruje w ten przód, tym bardziej mam wrażenie, że projektanci inspirowali się jakimś demonicznym uśmiechem.

volkswagen lamando
Jeżeli długo patrzysz się na Volkswagena Lamando, to Volkswagen Lamando patrzy się na ciebie.

Volkswagen Lamando nosi dumne oznaczenie 280 TSI na tylnej klapie

Powiecie, że grubo. Nie w kij dmuchał. Pod maską musi czaić się jakaś dwulitrowa bestia na turbodoładowaniu, która wypluwa z siebie 280 koni mechanicznych. Nic bardziej mylnego. Do napędu Lamando użyto dobrze znanego silnika 1.4 TSI o mocy 150 KM. Nie wiem, na jakiej zasadzie umieszcza się oznaczenia mocy na klapach aut na chiński rynek, ale coś czuję, że im większa liczba, tym większy prestiż. Napęd trafia na przednie koło za pomocą 7-biegowej przekładni DSG. Samochód oparto na dobrze znanej platformie MQB. Auto jest całkiem spore, jest większe niż chociażby Skoda Octavia. Mierzy 4,78 m długości, 1,81 m szerokości i 1,49 m wysokości. Rozstaw osi to 2,73 m.

Volkswagen Lamando
Volkswagen Lamando – wygląda jak liftback, a to sedan

Cena jak na chińskie warunki ma być niesłychanie dobra. Jak można się domyśleć – auto nigdy nie trafi do Europy.

Zdjęcia użyte w artykule pochodzą z serwisu cochespias.net

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać