Porady / Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Strefa ruchu a strefa zamieszkania – różnice. Sprawdź, gdzie i za co możesz dostać mandat

Porady / Bezpieczeństwo ruchu drogowego 28.12.2023 30 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 28.12.2023

Strefa ruchu a strefa zamieszkania – różnice. Sprawdź, gdzie i za co możesz dostać mandat

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk28.12.2023
30 interakcji Dołącz do dyskusji

Strefa ruchu a strefa zamieszkania – jakie są między nimi różnice? Gdzie można dostać mandat i – co ważniejsze – za co? Wszystko wytłumaczymy.

Biały prostokąt z rysunkiem auta i napisem „Strefa Ruchu”. Tak w uproszczeniu wygląda znak D-52. Z kolei D-53 to niemal to samo, tyle że przekreślone. Sygnalizuje, że wyjeżdżamy ze strefy ruchu. W Polsce takich znaków w ostatnich latach pojawiło się bardzo dużo. Warto więc wiedzieć, jak dokładnie się za nimi zachowywać.

O co chodzi ze strefą ruchu?

Wspomniane znaki są ustawiane na terenie prywatnym – czyli np. na parkingu pod supermarketem. Oznaczają „w tym miejscu obowiązują przepisy ruchu drogowego – takie, jak na pozostałych drogach”. Czyli ustępujemy pierwszeństwa tym z prawej (chyba że znaki mówią inaczej), zatrzymujemy się przy znaku „Stop”, a jeśli parkujemy, to na wyznaczonych miejscach. Lub na chodniku, ale z zachowaniem 1,5 metra dla pieszych.

Gdyby w danym miejscu nie postawiono znaku „Strefa ruchu”, teoretycznie właściciel terenu mógłby postanowić, że np. jeździ się u niego po lewej stronie i korzysta z zasady… lewej ręki. Ale gdyby ktoś nie przestrzegał tych zasad, nie mógłby zostać ukarany mandatem. I tu docieramy do kolejnej, ważnej kwestii.

Strefa ruchu a mandat

Jeśli na danym terenie obowiązuje strefa ruchu, za nieprzestrzeganie przepisów można dostać mandat. Prawdziwy, od policji, razem z punktami karnymi – a nie karę od właściciela terenu. Można więc zostać ukaranym np. za spowodowanie kolizji albo za złe parkowanie. Za przekroczenie prędkości też. Wyjściowo w strefie ruchu – jeśli znajduje się na terenie zabudowanym – obowiązuje limit 50 km/h, chyba że znaki mówią inaczej.

Uwaga – wyjeżdżając ze strefy ruchu musimy… włączyć się do ruchu. Czyli ustąpić pierwszeństwa wszystkim jadącym i idącym po głównej drodze.

Strefa ruchu a piesi

Piesi w strefie ruchu nie są szczególnie uprzywilejowani. To oczywiście oznacza, że trzeba ustąpić im pierwszeństwa na pasach, ale nie powinni np. iść środkiem drogi. Powinni korzystać z chodników, a jeśli ich nie ma, iść lewą stroną jezdni. Co innego, jeśli mamy do czynienia ze strefą zamieszkania.

Strefa ruchu a strefa zamieszkania – różnice

Ważna różnica między strefą ruchu a strefą zamieszkania brzmi następująco: strefa ruchu obowiązuje na terenie prywatnym, a strefa zamieszkania obejmuje drogi publiczne. Gdy miniemy odpowiedni znak – taki z pieszym, autem, domkiem i dzieckiem grającym w piłkę – musimy zwolnić do 20 km/h. Takie ograniczenie prędkości obowiązuje w strefie zamieszkania. Lepiej go przestrzegać, bo piesi mogą pojawić się… zewsząd. I nie wolno nam na nich trąbić ani machać rękami. Mają bowiem do tego prawo.

 

znak strefa zamieszkania

Strefa zamieszkania a piesi

Strefa zamieszkania to obszar, w którym piesi nie muszą wcale trzymać się chodników, nawet jeśli takie rozwiązanie tam istnieje. Mogą iść środkiem jezdni i przechodzić „nie na pasach”. Pasów zresztą często w strefie zamieszkania w ogóle się nie maluje. Nie ma po co. Pieszy w strefie zamieszkania jest „święty”. Należy spodziewać się dzieci wyskakujących zza auta (mogą przebywać tam bez opieki rodziców, nawet jeśli mają mniej niż 7 lat) albo biegaczy wbiegających pod prąd. Dlatego – raz jeszcze – noga z gazu.

Strefa zamieszkania – parkowanie

Co ważne, w strefie zamieszkania można parkować wyłącznie na wyznaczonych do tego miejscach. Nie, skrawek chodnika do takich nie należy. Kawałka asfaltu przy krawężniku też unikaj. Nawet jeśli wydaje ci się, że inne auta jakoś ominą twój samochód (ale śmieciarka pewnie już niekoniecznie).

Za nieprawidłowe parkowanie w strefie zamieszkania grożą mandaty. Podobnie jest zresztą z pozostałymi wykroczeniami. I jeszcze jedno – w strefie zamieszkania progi zwalniające nie muszą być oznakowane. Jeśli zanadto się rozpędzisz, czeka cię droga niespodzianka. Z kolei wyjeżdżając ze strefy zamieszkania, musisz znowu ustąpić wszystkim pierwszeństwa, nawet jeśli jesteś z prawej strony. Tak, jak przy wyjeździe ze strefy ruchu.

Więcej porad dla kierowców:

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać