Ciekawostki

Samochody elektryczne to przyszłość – tak twierdzą Amerykanie, ale nie bardzo chcą je kupować

Ciekawostki 28.02.2019 42 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 28.02.2019

Samochody elektryczne to przyszłość – tak twierdzą Amerykanie, ale nie bardzo chcą je kupować

Adam Majcherek
Adam Majcherek28.02.2019
42 interakcje Dołącz do dyskusji

A dokładniej – tak twierdzi grupa przypadkowych Amerykanów, przebadana na zlecenie Volvo.

Oddział Volvo w Stanach Zjednoczonych opublikował rezultaty badań, które na jego zlecenie przeprowadzono na próbie 1510 Amerykanów. 250 z nich to posiadacze aut elektrycznych lub osoby, które jeździły samochodem w ciągu ostatniego roku. Reszta to użytkownicy zwykłych aut.

Z badań wynika, że 3/4 respondentów uważa, że samochody elektryczne to przyszłość transportu.

Wśród kierowców samochodów elektrycznych ten odsetek sięgnął niemal 80 proc. Jednak zapytani co by musiało się stać w ich okolicy, by byli chętni do zakupu samochodu elektrycznego, badani odpowiadali, że „chcieliby by było więcej stacji ładowania (61 proc.) i żeby samochody elektryczne kosztowały tyle co zwykłe (57 proc.). Na liście barier przed zakupem elektryka wymieniano głównie obawę „że braknie prądu” (58 proc.) i że nie ma wystarczającej liczby stacji ładowania (49 proc.).

Tu ciekawostka – 65 proc. posiadaczy elektryków przyznało, że na początku też obawiali się o zasięg, ale po kilku miesiącach użytkowania ten lęk zupełnie zniknął. 

Zapytani o korzyści wynikające z posiadania samochodu elektrycznego respondenci najczęściej wymieniali „długookresowe korzyści wynikające z oszczędności na paliwie”. Tak odpowiedziało 3/4 posiadaczy elektryków i 60 proc. wszystkich badanych. Kolejne zalety jakie wybierano to ekologia i świadomość, że robią coś dobrego dla planety.

Elektrowóz ma się wyróżniać.

76 proc. posiadaczy samochodów elektrycznych z badanej grupy stwierdziło, że „lubią oryginalny design samochodów elektrycznych”. Do tego tylko co czwarty posiadacz samochodu z silnikiem spalinowym twierdził, że chciałby żeby elektryki wyglądały jak zwykłe auta. Wygląda więc na to, że producenci nie muszą się koncentrować na zachowawczej stylistyce. 

Właścicieli aut elektrycznych zapytano też o zalety i wady posiadania takiego auta na co dzień. 

Zapytani najbardziej cieszą się z oszczędzania na paliwie (60 proc.), jazdy w ciszy (48 proc.) oraz faktu, że nie muszą wjeżdżać na stacje paliw (44 proc.). Za to za największe wady uznali konieczność szukania stacji ładowania w trasie (42 proc.), dłuższy niż oczekiwali czas ładowania (36 proc.) oraz konieczność pamiętania o codziennym podłączaniu do ładowarki (34 proc.)

Ponad połowa (55 proc.) właścicieli aut napędzanych prądem przyznała, że są z nich tak zadowoleni, że nigdy więcej nie wrócą do spalinówek. W zasadzie trudno powiedzieć, czy można to uznać za sukces. Równie dobrze można by uznać, że prawie połowa (45 proc.) nie wykluczyła możliwości powrotu do samochodu z silnikiem spalinowym.

I taki to są uroki statystyki – wyniki tych samych badań można interpretować na różne sposoby.

Szczególnie, że na koniec badania autorzy zaznaczyli, że nie zostało przeprowadzone na próbie reprezentatywnej, więc nie można wyciągać z nich uogólnionych wniosków.

To oczywiście nie zmienia faktu, że Volvo również stawia na auta czysto elektryczne, czego dowodem jest m.in. niedawna premiera Polestara 2.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać