Wiadomości

Taki będzie nowy Volkswagen Transporter. Szykujcie się na elektryzujące doznania

Wiadomości 06.10.2023 26 interakcji

Taki będzie nowy Volkswagen Transporter. Szykujcie się na elektryzujące doznania

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski06.10.2023
26 interakcji Dołącz do dyskusji

Nowy Volkswagen Transporter będzie miał premierę już w przyszłym roku, ale już teraz wiemy o nim bardzo dużo. Szykujcie się na elektryzujące doznania.

Nadchodzący Volkswagen Transporter będzie bardzo blisko spokrewniony z Fordem Transitem Custom, tak bardzo, że nawet będzie powstawał w tej samej fabryce w Otosan w Turcji. Nie ma co się na to zżymać, bo takie są realia współczesnej motoryzacji. Miejmy tylko nadzieję, że w komunikatach prasowych nie będziemy czytać o wyjątkowym niemieckim designie i technologii, tak jak ma to miejsce w przypadku innych producentów, którzy w tym roku zdecydowali się na inżynierię znaczkową. Bo jakoś tak głupio czytać, że francuski kompakt ma tak naprawdę japońską duszę. Ale dość złośliwości, każdy orze jak może, a jeżeli ma to dać kilka dodatkowych lat obecności na rynku, to nie ma co się temu dziwić.

Więcej o inżynierii znaczkowej przeczytacie w:

Wróćmy jednak do bohatera naszej opowieści. Volkswagen wprost przyznaje, że zdecydował się na współpracę z Fordem z powodów finansowych. Budowa oddzielnej platformy dla Transportera byłaby zbyt droga i nie miałaby ekonomicznego uzasadnienia.

Nowy Volkswagen Transporter będzie występował w kilku wersjach

Ponownie zobaczymy wersję 9-miejscową, osobową z dwoma rzędami siedzeń oraz wersję cargo. Podobnie ma być z wersjami silnikowymi – do wyboru będzie cały przekrój napędów, ale według spekulacji wszystkie będą takie jak w Fordzie. Czyli znajdziemy wersję czysto elektryczną z akumulatorem o pojemności 74 kWh i dwóch wersjach mocy 0 136 i 218 KM.  Zasięg wersji elektrycznej nie jest rewelacyjny, bo wynosi 380 km, ale nada się do kursów po mieście. Znajdziemy również wersję z hybrydą plug-in oraz ze starym dobrym dieslem.

Wyobraźcie sobie znaczek VW i listwę świetlną i macie Volkswagena Transportera
Wyobraźcie sobie znaczek VW i listwę świetlną i macie Volkswagena Transportera

Czas na ciekawostkę do opowiadania na imprezach. Po raz pierwszy wersja California nie powstanie na bazie Transportera, tylko na płycie MQB wykorzystywanej w Multivanie. Powodem ma być to, że Multivan jest bardziej komfortowy.

Wymiary mają być takie same jak w Fordzie Transicie, podobnie ma być z ładownością – 1360 kg w wersjach spalinowych i 1100 kg w elektrycznej. Premiera już w przyszłym roku, wtedy dowiemy się, co Volkswagen zmienił, żeby się odróżnić od Forda.

 

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać