Wiadomości

Peugeot 508 – odważny krok ze strony PSA

Wiadomości 01.03.2018 2 interakcje
Artur Maj
Artur Maj 01.03.2018

Peugeot 508 – odważny krok ze strony PSA

Artur Maj
Artur Maj01.03.2018
2 interakcje Dołącz do dyskusji

Rynek samochodów klasy średniej kurczy się od lat – ludzie wolą SUV-y. Czy nowy Peugeot 508 może odwrócić ten trend?

PSA prezentując Peugeot 508 skacze na głęboką wodę. Wyniki sprzedaży w klasie średniej nie napawają optymizmem. 10 lat temu w Europie sprzedawało się w tym segmencie  ponad milion samochodów rocznie, dziś – zaledwie 543 000. To oznacza, że segment ten urywa zaledwie 3,5% rynku samochodów osobowych na naszym kontynencie. Ponad 1/3 sprzedaży w tym segmencie należy do Passata (183 288 szt.), druga jest Skoda Superb z wynikiem 81 410 egzemplarzy. Oba te modele dają Grupie Volkswagena 48,8% udziału w rynku! W walce o najlepsze noty liczy się jeszcze Insignia, która z wynikiem 72 347 dogania Superba, a nowa generacja modelu w ostatnich dwóch kwartałach ubiegłego roku sprzedawała się lepiej niż czeski konkurent.

Generalnie segment się kurczy – w stosunku do 2016 roku zmalał o 13%. Peugeot ze swoją leciwą 508-ką okupuje końcówkę pierwszej dziesiątki – ma 8. miejsce, w ubiegłym roku sprzedał 22 842 egzemplarze, o 38% mniej niż w 2016.

Peugeot 508 - linia nadwozia

Co mądrzejsi już uciekli

Nie widząc perspektyw poprawy sytuacji Suzuki już dawno wycofało Kizashi, Honda zrezygnowała ze sprzedawania w Europie Accorda.  W Toyocie kończy się Avensis i kolejnego nie będzie, w jego miejsce co najwyżej pojawi się Camry. Citroen nie produkuje C5 i nie zanosi się, by miało się to zmienić, Ford Mondeo, Mazda 6 i Hyundai i40 zaliczyły ponad 20-procentowe spadki. Kierowcy wolą SUV-y.

Przepis na sukces – premium być!

Tymczasem Peugeot pokaże w Genewie zupełnie nowe 508. Ktoś tam się najadł szaleju, czy jak? No nie do końca. CEO marki, Jean-Philippe Imparato, stwierdził, że „nowy Peugeot 508 bardziej niż kiedykolwiek wyraża nasze pragnienie realizowane od wielu lat – uczynienia marki Peugeot najlepszym producentem klasy Premium na rynku aut popularnych”. I ta aspiracja rynkowo ma sens – marki premium w klasie średniej radzą sobie lepiej niż marki mainstreamowe – z wynikiem 694 000 egzemplarzy skończyły 2017 rok z 4,5-procentowym udziałem w rynku. I ogólnie zaliczyły zaledwie dwuprocentowy spadek. W tym światku rządzi Mercedes Klasy C z wynikiem 167 915 egz., drugie jest Audi A4, których z derywatami S4 i RS4 sprzedało się 146 006 egz., a trzecie – BMW serii 3 z wynikiem 129 053 aut.

Wnętrze Peugeota 508

Czym 508 chce zaatakować ten segment?

Przede wszystkim nowa limuzyna Peugeota nie jest już czterodrzwiowym sedanem, a pięciodrzwiowym liftbackiem, czy jak to się teraz modnie mówi – pięciodrzwiowym coupe. Pierwsze zdjęcia pokazują dodatkowo genialnie wyglądające wnętrze, a producent obiecuje dużo miękkich w dotyku materiałów, podwójne przeszycia tapicerki i wysokiej jakości wykończenia poszczególnych elementów. Do tego mamy i-Cockit z malutką kierownicą i zegarami zamontowanymi wysoko ponad nią. Słowo zegary trzeba wziąć w cudzysłów – zastąpiono je ekranem, które go zawartość można modyfikować jak w modelach 3008 i 5008. W 508 będzie można na nich zobaczyć obraz sprzed auta – komputer podpowie czy w ciemnościach nie czają się żadne przeszkody.

Gorzej wygląda sprawa z silnikami – mają mieć moc od 128 do 222 KM, wszystkie zestawione z 8-biegowym automatem. Póki co nie ma mowy o mocniejszej wersji GT, za to w 2019 roku możemy się spodziewać hybrydy plug-in (ładowanej z gniazda elektrycznego).

Peugeot 508

Drzwi bez ramek rządzą!

Za to mnie 508 kupiło od samego początku bezbramkowymi drzwiami – ostatnio VW przypomniał o tym rozwiązaniu w Arteonie. Ten drobiazg strasznie dobrze wpływa na odbiór auta – od razu plasuje je o klasę wyżej. Podobno Francuzi przeprowadzili mnóstwo testów na praktyczność tego rozwiązania i żaden deszcz ani wiatr nie zrobią im szkody.

Inna sprawa, że tak ciekawym modelem Peugeot może utorować sobie drogę do serc klientów Stanach. Tam klasa średnia to prawie 2 miliony sprzedanych aut w 2017. Co prawda nie wróżymy mu sukcesu za Oceanem, ale kto wie, może zrobi niespodziankę?

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać