Wiadomości

Chcesz kupić nowego Passata sedan? Jest coraz bliżej

Wiadomości 02.04.2024 99 interakcji
Marek Stawski
Marek Stawski 02.04.2024

Chcesz kupić nowego Passata sedan? Jest coraz bliżej

Marek Stawski
Marek Stawski02.04.2024
99 interakcji Dołącz do dyskusji

Od kwietnia 2024 w rosyjskich salonach dostępny jest nowy Passat sedan. Choć w Europie takiej wersji nie dostaniemy, to nieco okrężną drogą właśnie trafiła ona nad Wołgę.

W styczniu 2022 r. Volkswagen zakończył produkcję Passata B8 w wersji sedan. Gdy w 2023 r. Volkswagen ogłosił, że Passat będzie dostępny tylko w wersji kombi, opinia publiczna zareagowała negatywnie. Swoją decyzję usprawiedliwiał aktualną modą w motoryzacji, przez którą sedany czeka nieunikniony koniec. Wiele ludzi się zasmuciło, gdyż dalej są potencjalnie zainteresowani wersją sedan, nawet jeśli ogólne statystyki działają na ich niekorzyść. Niestety, choćby się waliło i paliło, w Europie jej nie kupimy, ale w Rosji już tak. Taka to sprawiedliwość.

Więcej o Volkswagenach przeczytasz tu

Z Chin, no bo skąd?

Nowy Passat na rynek rosyjski nie nosi nazwy Passat. A dokładniej, jest to Volkswagen Magotan produkowany przez spółkę joint-venture FAW-Volkswagen w chińskim Changchun. Ta nazwa pojawiła się po raz pierwszy na chińskiej wersji Passata B6 w 2007 r. Od tego czasu każda kolejna generacja używała tej nazwy na chińskim rynku. Pod nią trafi również na rynek rosyjski.

Najważniejszą (a właściwie jedyną istotną) różnicą konstrukcyjną względem europejskiego Passata jest zwiększony rozstaw osi – Magotan ma o 80 milimetrów więcej przestrzeni. Choć Chińczycy nie należą do najwyższych ludzi na świecie, to miejsce z tyłu, a zwłaszcza na nogi jest dla nich bardzo ważne. Do tego stopnia, że w Państwie Środka można kupić nawet Skodę Octavię w wersji wydłużonej. Oprócz długości, rodzaju nadwozia i nieco odmiennej stylistyki, więcej różnic między Passatem i Magotanem nie ma.

Volkswagen Magotan, fot. FAW-VW

Nie należy również mylić Magotana z Volkswagenem Passatem produkowanym przez inną chińsko-niemiecką spółkę joint-venture, czyli SAIC-Volkswagen. Wbrew pozorom, ma on dużo mniej wspólnego z europejskim Passatem niż Magotan. Zamiast tego, technicznie jest bliźniaczy modelowi sprzedawanemu w Ameryce Północnej, posiadającemu wewnętrzne oznaczenie NMS.

nowy passat sedan
Volkswagen Passat (NMS), fot. SAIC-VW

A jak nowy Passat sedan trafił do Rosji?

Bardzo proste – sprowadzono je drogą szarego importu, czyli przez nieoficjalne, prywatne podmioty. Redaktorzy rosyjskiego portalu Daily-Motor.Ru przeanalizowali oferty „szarych” salonów samochodowych i odkryli, że kilka z nich otrzymało niedawno partię sedanów Volkswagen Magotan z rocznika 2024.

Samochód klasy średniej sprowadzono do Federacji Rosyjskiej tylko w jednej wersji – z 2-litrowym turbodoładowanym silnikiem benzynowym o mocy 186 koni mechanicznych. Dostępna jest tylko automatyczna, 7-biegowa skrzynia biegów. W porównaniu do zyskujących popularność samochodów chińskich podobnej klasy, Magotan jest dość drogi. Jego ceny zaczynają się od 3,95 miliona rubli (170 tys. zł).

Passat vel Magotan to tylko jeden z wielu przykładów szarego importu samochodów z Chin do Rosji. Od miesięcy Rosjanie mogą kupić nowe Toyoty, Peugeoty, Hyundaie, czy BMW. Nie mówiąc o Citroenach C5 Aircross, które od marca są nawet montowane w zakładach w Kałudze, z komponentów dostarczanych z Chin. Martwić w tej sprawie może jedno: chińskie spółki nie należą do zagranicznych podmiotów, tylko są dla nich równoważnymi partnerami. Oznacza to, że producenci z Europy czy Japonii nie mogą w żaden sposób zareagować, bez odnoszenia strat finansowych. Czyli nie zrobią nic.

Volkswagen Passat sedan to nie mit:

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać