Nowy Nissan X-Trail oficjalnie. Są też polskie ceny

7 miejsc siedzących, e-Power albo miękka hybryda, 15 wariantów kolorystycznych i napęd na obie osie – oto nowy, europejski Nissan X-Trail.

Nie jest to może wielka niespodzianka, bo zaoceanicznego X-Traila nowej generacji widzieliśmy już dawno temu, ale teraz w końcu możemy powiedzieć, że wiemy, jak wygląda nasz nowy X-Trail. A wygląda tak:

Oraz tak:

I tak:

Całkiem ładnie to wyszło, a w środku wcale nie jest gorzej:

Nowy Nissan X-Trail – co pod maską?

Właściwie to było do tej pory największą zagadką. I odpowiedź brzmi: albo napęd e-Power (benzynowe 1.5 nie napędza tutaj kół, wytwarza tylko energię), albo klasyczny silnik spalinowy z turbo i systemem miękkiej hybrydy. Przy czym z tym napędem spalinowym jest mały problem, ale o nim za chwilę.

Jeśli ktoś zdecyduje się na napęd E-Power, to do wyboru ma w sumie 2 warianty – napęd na przednią oś albo e-4Orce 4WD (dwa silniki elektryczne). W tym pierwszym przypadku moc układu napędowego wynosi 204 KM, natomiast w tym drugim – 213 KM. Jedna i druga wersja ma ten sam moment obrotowy – 330 Nm. Największa różnica? Przyspieszenie do setki. Nowy Nissan X-Trail z napędem na jedną oś przyspieszy do tej prędkości w 8 sekund, natomiast 5-miejscowy e-Power 4WD zrobi to w 7 sekund albo 7,2 sekundy, jeśli wybierzemy wersję 7-miejscową.

Ciekawostka – e-Power 4WD dostępny jest jako auto z 5 albo 7 miejscami siedzącymi. e-Power 2WD – tylko z pięcioma miejscami.

W przypadku silnika spalinowego (VC-T 1.5) możemy swobodnie wybierać między liczbą siedzeń, ale nie możemy już liczyć na napęd na obie osie. Benzynowa odmiana oferuje tylko 2WD i 163 KM, które rozpędzą tego SUV-a do 100 km/h w 9,6 s.

Nowy Nissan X-Trail – co w środku?

Guziki, przyciski i pokrętła, bo tego podobno chcieli klienci Nissana. W ten sposób dostaną oni m.in. fizyczne elementy sterujące systemem klimatyzacji czy przyciski podstawowymi funkcjami systemu audio oraz nawigacji:

Tu jeszcze trochę guzików:

Nie zabrakło oczywiście też kilku bardziej nowoczesnych rozwiązań, które jednak klienci lubią. W centralnym tunelu znalazło się chociażby miejsce dla bezprzewodowej ładowarki (15 W), wyświetlacze z przodu mają w sumie 35″, a częścią funkcji samochodu możemy zarządzać z poziomu smartfona.

Pasażerowie z tyłu będą mogli natomiast samodzielnie zmieniać ustawienia klimatyzacji dla swojej strefy i skorzystać z podgrzewania zewnętrznych miejsc kanapy.

Za nimi natomiast opcjonalnie pojawią się dwa dodatkowe fotele, które przyjmą osoby o zalecanym wzroście do 160 cm.

Jeśli nie mamy tymczasowo takich małych pasażerów pod ręką, możemy napchać do bagażnika 585 l bagażu – o 20 l więcej niż w modelu poprzedniej generacji.

Nowy Nissan X-Trail – cena

Na polskiej stronie Nissana niestety brak jeszcze informacji na temat ceny. Brytyjski oddział tej firmy na swojej witrynie podaje jednak, że najtańsza wersja (Visia, 163 KM) kosztuje co najmniej 32 030 funtów, czyli ok. 176 000 zł. W Niemczech natomiast ceny nowego X-Traila startują od 35 500 euro, czyli równowartości ok. 167 430 zł.

Polski oddział marki Nissan poinformował już oficjalnie o polskich cenach nowego modelu. Do wyboru będą dwie wersje wyposażenia, z czego najtańsza – N-Connecta – w połączeniu z 1.5 VC-T będzie kosztować 181 500 zł. Wersja 7-osobowa ma kosztować 185 500 zł, natomiast wyższa wersja wyposażenia, to wydatek 199 850 zł (5 miejsc) albo 203 850 zł (7 miejsc).

W przypadku napędu e-Power ceny startują od 196 200 zł za 5-miejscową wersję N-Connecta i napęd na przednią oś. 5-osobowa Tekna e-Power to z kolei 214 550 zł.

Najmocniejszy wariant e-Power 4WD wyceniono natomiast na 205 200 zł (N-Connecta, 5 miejsc) lub 224 500 zł (Tekna, 5 miejsc). Odmiany 7-miejscowe kosztują odpowiednio 210 200 zł i 228 500 zł.