Wiadomości

Nadchodzi BMW serii 5 z wtyczką. Zasięg na prądzie cię zaskoczy. A cena, to nie wiem

Wiadomości 27.09.2023 38 interakcji
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 27.09.2023

Nadchodzi BMW serii 5 z wtyczką. Zasięg na prądzie cię zaskoczy. A cena, to nie wiem

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz27.09.2023
38 interakcji Dołącz do dyskusji

Na wypadek, jakby nie podeszło wam BMW i5, marka przygotowała warianty przejściowe. BMW 530e i BMW 550e xDrive w wersji sedan oswoją was z prądem.

Zapewne część klientów wszystkich marek obawia się przesiadki na samochód całkowicie elektryczny. Na przykład dlatego, że dostaną takiej dziury w portfelu, że zrobi się przeciąg. Oczywiście uboga infrastruktura ładowania i czas ładowania to też jakiś kłopot. Dlatego przygotowywane są stopnie, które pomagają wejść na ten wysoki schodek. Nie bój się prądu, zobacz, jaki jest fajny, chodź do nas. Na przykład po nowe BMW serii 5 w wersji plugin.

BMW 530e and BMW 550e xDrive nadchodzą

Jeździłem BMW 545x xDrive, czyli wersją plugin poprzedniej generacji. Podobało się dla mnie, ale wstępem do napędu elektrycznego to bym tego nie nazwał. Nie wiem wprawdzie, jakbym nazwał, ale hybryda typu plugin połączona z silnikiem sześciocylindrowym, wzbudziła me ciepłe uczucia. Nowa wersja powinna wzbudzić jeszcze cieplejsze, chyba.

Hybrydy z możliwością ładowania z gniazdka będą w serii 5 dwie. Ich nazwy widzicie w śródtytule. Po staremu mniejsza liczba będzie oznaczać auto z silnikiem czterocylindrowym, zaś 550e będzie wyposażone w rzędową szóstkę. Zapewne dzięki temu silnikowi jeździło mi się takim pluginem znakomicie. BMW X3 wyposażone w słabszy zestaw było po prostu miłe, a nie agresywne, jak można byłoby tego oczekiwać po dość mocnym samochodzie.

Teraz 550e będzie generować 489 KM, a maksymalny moment obrotowy wyniesie 700 Nm. Osiągnie setkę po 4,3 s, a wyłącznie na prądzie pojedzie z prędkością nawet 140 km/h. 530e to moc 299 KM, wiec też nie jest mała, a setkę na liczniku zobaczymy po 6,3 s. Oba warianty będą miały napęd na cztery koła. Typowe oszczędne hybrydy, czego nie rozumiecie?

O serii 5 możecie jeszcze poczytać tutaj:

Ile to będzie palić?

Niecały 1 litr, hehe. Pośmialiśmy się. Obie na papierze będą zużywać jakieś śmieszne ilości paliwa. Wystarczy tylko nie ładować takich aut, by okazało się, że papier na testach homologacyjnych przyjmie wszystko. Doceńmy jednak, że w BMW serii 5, którym jeździłem, po wyczerpaniu prądu z gniazdka nie następował wir w baku. Pewnie nie będzie następował i teraz. Układ hybrydowy faktycznie dawał oszczędności w zużyciu paliwa i odzyskiwał energię. Trzeba pamiętać, że 1 litr paliwa takie hybrydy mogą zużywać na określonym, dość krótkim dystansie.

Zasięg na prądzie zwiększy się teraz i to istotnie. 550e przejedzie na nim maksymalnie 90 kilometrów, a 530e nawet 103 kilometry. Postęp dokonał się dość prostymi środkami, takimi samymi, jakie stosują inni producenci. Powiększono akumulatory. Pojemność akumulatorów dostępna dla użytkownika to teraz 19 kWh. Będzie można ładować je teraz z maksymalną mocą 7,4 kW. Pojemność bagażnika to 520 litrów i nie została ona zmieniona w porównaniu z wersjami napędu, które nie muszą dźwigać dodatkowego źródła energii.

Ile trzeba zapłacić za hybrydę plugin serii 5?

Miały być dostępne wiosną 2024, a proszę konfigurator aktywny jest już teraz. Żeby trochę złagodzić pewien dysonans cenowy, wersje plugin mają więcej oferować w wyposażeniu standardowym, 19-calowe felgi na przykład. Ten poprzedni wariant, o którym wam tu ciągle przypominam, był jedynym autem prasowym, w którym zarysowałem felgę, poprzez dotknięcie nią krawężnika. Tak tylko mówię.

BMW 550e xDrive Limuzyna (piękna nazwa) kosztuje 380 tys. zł. 530 e można kupić za 300 tys. zł. Najtańsze BMW serii 5 – 520i – kosztuje minimum 255 tys. zł. Ma 208 KM i przyspiesza do setki w 7,5 sekundy. Diesel kosztuje 20 tys. zł więcej i nie jest dużo szybszy. Zgaduję, że pozorne opory przy studiowaniu cennika zostaną zniwelowane w racie finansowania. Mamy więc serię 5 w bardzo mocnych wariantach, na razie mocniejszy jest tylko wariant elektryczny, i5 M60 xDrive. Aż nie wypada kupić hybrydy typu plugin, jakoś tak sprytnie to wyszło. W 2024 roku ma pojawić się mocniejszy diesel. Zgaduję, że zajmie podobne miejsce w cenniku. Mam tylko nadzieję, że dużo większy zestaw akumulatorów nie pogorszy tego, jak prowadzi się hybrydowa piątka. Jestem dobrej myśli.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać