Wiadomości

Leasing staje się tak drogi, że Honda oferuje 10-letnie samochody z gwarancją

Wiadomości 15.12.2023 107 interakcji

Leasing staje się tak drogi, że Honda oferuje 10-letnie samochody z gwarancją

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski15.12.2023
107 interakcji Dołącz do dyskusji

Leasing używanego samochodu to jeden z hitów na rynku motoryzacyjnym. Honda pozwoli ci leasingować 10-letniego Accorda. 

Leasing samochodów używanych to jeden z najgenialniejszych pomysłów, na jakie wpadli żądni zysków producenci. Powtórnie leasingują samochody, które wróciły od tych, którzy leasingowali je jako nowe, ale nie zdecydowali się na wykup samochodu. Doszliśmy do takiego poziomu rozwoju technologii, że trzyletni samochód praktycznie nie wykazuje śladów zużycia, będzie bezproblemowo jeździł przez kilka najbliższych lat, a dodatkowo umożliwia zarobek producentowi przez następne trzy lata. Jednak nie jest tak kolorowo jakby się mogło wydawać. Nawet leasing samochodu używanego nie jest przesadnie tani, więc producenci szukają sposobów jak przyciągnąć więcej klientów. Na nietypowy pomysł wpadła Honda.

Więcej o leasingach i innych alternatywnych formach posiadania samochodu przeczytasz w:

Honda umożliwia leasing 10-letniego samochodu używanego z gwarancją

Nie wiem do końca co myśleć o tej ofercie. Zgodnie z informacją prasową producenta do programu samochodów używanych trafią 10-letnie samochody, które są objęte gwarancją przez 100 dni lub na dystansie 500 mil, bo rzecz dzieje się w najbogatszym kraju trzeciego świata, czyli Stanach Zjednoczonych Ameryki. W ramach tej oferty klient dostaje również darmową wymianę oleju oraz darmową pomoc drogową w przypadku awarii. Według producenta oferta ma być skierowana do młodych osób, które nie mają jeszcze zdolności kredytowej na wzięcie w leasing znacznie droższego nowego samochodu.

Dla przykładu 10-letni Accord z przebiegiem 120 000 mil, warty 13 tysięcy dolarów jest dostępny w czteroletnim leasingu za 250 dolarów miesięcznie i wpłacie własnej na poziomie 1000 dolarów. Zapytacie gdzie tu interes klienta. Weźmy dla przykładu nowego Accorda. Można go mieć w leasingu za 369 dolarów miesięcznie po wpłacie 3,5 tysięcy dolarów, a na końcu wykupić za 22 tysiące dolarów. Różnica jest naprawdę spora. Największym bonusem jest gwarancja, ale możemy mieć pecha i usterka wystąpi po jej upłynięciu.

Z drugiej strony producent to sobie świetnie wymyślił. Przez w sumie 14 lat leasingu (od pierwszego do właściciela) zarobi na samochodzie co najmniej dwukrotną wartość, plus drugie tyle w serwisach.  I tak się moi drodzy generuje zyskowność.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać