Wiadomości / Technologie

Volvo stawia na laserowe czujniki w swoich autonomicznych autach

Wiadomości / Technologie 14.06.2018 60 interakcji
Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz 14.06.2018

Volvo stawia na laserowe czujniki w swoich autonomicznych autach

Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz14.06.2018
60 interakcji Dołącz do dyskusji

Producenci samochodów autonomicznych robią co mogą, aby pochwalić się jak najlepszą technologią w swoich pojazdach. Start-up technologiczny Luminar właśnie pochwalił się, że laserowe czujniki w Volvo będą ich produkcji. Nie ujawniono wartości tego kontraktu.

Luminar, produkujący czujniki LiDAR, jest obecnie na fali. Nie tak dawno poinformował o współpracy z Toyotą, teraz z Volvo.

Wiele firm próbuje chwalić się partnerstwem, a tak naprawdę chodzi o jeden czujnik, który jednorazowo testuje pojazd. Tym razem jest to coś poważnego – powiedział CEO Luminara Austin Russell.

Russell zdradził też, że Luminar współpracuje z dwoma innymi partnerami z branży motoryzacyjnej, ale na razie nie ujawnił o kogo chodzi.

Jak to działa?

LiDAR to akronim, pochodzący od wyrażenia: Light Detection and Ranging. To urządzenie działające na podobnej zasadzie jak radar, ale wykorzystujące światło zamiast mikrofal.

Urządzenie buduje trójwymiarową mapę swojego otoczenia, emitując miliony impulsów laserowych na sekundę i mierząc, ile czasu potrzeba, by odbiły się od otoczenia. Problem polega na tym, że jest to stosunkowo młoda technologia. Producenci cały czas szukają najlepszej kombinacji zasięgu, rozdzielczości, niezawodności i optymalnych kosztów.

Największy gracz w tej przestrzeni, Velodyne (który wyprodukował pierwszy lidar w 2005 roku), sprzedaje swój najbardziej zaawansowany sensor za 75 000 dolarów. To urządzenie korzysta ze 128 obracających się laserów, a umieszcza się je na dachu samochodu.

Specjalne oprogramowanie pozwala zrozumieć czujnikom, co znajduje się dookoła.

Luminar obejmuje inną część spektrum światła podczerwonego. Urządzenie produkowane przez ten start-up korzysta z zaledwie dwóch laserów, które dysponują zasięgiem ponad 250 metrów.

Ich lidar przewyższył wyniki pozostałych czujników, które testowaliśmy w naszych laboratoriach – przyznał Zaki Fasihuddin, dyrektor generalny Tech Fund Volvo Cars.

Mało tego, oprogramowanie (które jest cały czas udoskonalane) tłumaczy pojazdowi, który zbiór punktów to człowiek, który używa chodzika, a który jest koszem na śmieci.

Dodatkowo lidar Luminara ten jest tańszy od swojej konkurencji.

Laserowe czujniki w Volvo

Ogłoszenie współpracy z Luminarem oznacza tyle, że Volvo koncentruje się na opracowywaniu oprogramowania do autonomicznego prowadzenia samochodów, podczas gdy Autoliv wykonuje sprzęt, a firma Ericsson dba o łączność tych komponentów. W planach jest także wykorzystanie technologii obliczeniowej Nvidia do swojego systemu.

Dobrze wiedzieć, że producenci samochodów autonomicznych inwestują w coraz to lepsze technologie, by jazda ich autami była coraz bardziej bezpieczna.

Czujnik położenia wału korbowego – objawy awarii, cena. Jest mały, ale potrafi ukąsić

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać