Czujnik położenia wału korbowego – objawy awarii, cena. Jest mały, ale potrafi ukąsić

Czujnik położenia wału korbowego to tylko jeden z wielu sensorów, który jest niezbędny dla poprawnej pracy nowoczesnego tłokowego silnika spalinowego. Jak duże jest jego znaczenie, jakie mogą być objawy awarii i koszty ich usunięcia?

Typowy samochodowy silnik spalinowy składa się z co najmniej kilkuset części. Wśród nich są różne grupy elementów, ale w bardzo dużym uproszczeniu można podzielić je na te niezbędne do działania silnika, jak choćby tłoki czy wał korbowy, oraz te usprawniające jego pracę – co jest oczywiście pojęciem bardzo szerokim. Do tej drugiej grupy można zaliczyć choćby filtry wszelkiego rodzaju, ale też różnego rodzaju sensory, takie jak bohater dzisiejszego artykułu, czujnik położenia wału korbowego – znany także jako generator impulsów.

Po co w silniku czujnik położenia wału korbowego?

Po to, żeby sprawdzać położenie wału korbowego, hehe. Nie no, dobra, teraz na poważnie. Czujnik położenia wału korbowego na bieżąco sprawdza nie tylko wspomniane położenie wału, ale też jego prędkość obrotową. Dane te, wraz z danymi pochodzącymi z innych sensorów (m.in. czujników położenia wałków rozrządu), przekazywane są do komputera sterującego pracą silnika, a ten na podstawie otrzymanych informacji ustala odpowiedni kąt wyprzedzenia zapłonu oraz najlepszą chwilę na wtrysk paliwa.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że czujnik sam w sobie na niewiele by się zdał, gdyby nie element pomocniczy w postaci tarczy pomiarowej, montowanej na kole zamachowym lub na kole pasowym wału korbowego. Takie tarcze mogą mieć różne formy – stosuje się tarcze zębate, z wyciętymi szczelinami lub korzystające z magnesów.

Jakie są objawy awarii i czy można jeździć z usterką czujnika wału korbowego?

Ten sensor, podobnie jak inne, może ulec uszkodzeniu, ale jego objawy uszkodzonego czujnika położenia wału korbowego nie są specyficzne. W przypadku tego konkretnego elementu usterka może być jednak szczególnie problematyczna z tego względu, że może doprowadzić do unieruchomienia silnika – lub problemów z jego uruchomieniem. Nawet jeśli motor będzie nadal działać, to najprawdopodobniej przejdzie w tryb awaryjny, może też znacznie pogorszyć się jego kultura pracy. W skrajnym przypadku może pracować na tyle źle, że lepiej będzie auto do serwisu zaholować lub zabrać lawetą. Trzeba mieć na uwadze, że czasem podobne objawy mogą dawać usterki innych elementów – np. pompy paliwa czy układu zapłonowego. W większości przypadków może być trudno o diagnozę i naprawę w trasie. Bez miernika elektrycznego trudno będzie sprawdzić, czy to właśnie ten czujnik jest uszkodzony.

Czujnik położenia wału korbowego – cena

Jak na tak istotny element, sensor ten jest elementem niedrogim – przynajmniej w większości przypadków. Owszem, da się znaleźć czujniki kosztujące kilkaset, a nawet ponad 1000 zł, ale najczęściej ceny zawierają się w przedziale od mniej więcej 20 do 300 zł, zależnie od sprzedawcy i od producenta części. O dziwo, da się dokonać zakupu nawet taniej, ale trzeba się wtedy liczyć z elementem opisywanym jako powystawowy (wspaniała ozdoba każdej półki!) czy w uszkodzonym opakowaniu. Sprawdźmy, jak przedstawiają się orientacyjne ceny dla kilku popularnych modeli aut.

• czujnik położenia wału korbowego – BMW 318i E46 – cena od ok. 35 do 700 zł (niezależnie od silnika; M43 lub N42);
• czujnik położenia wału korbowego – Opel Vectra C 1.8 – cena od ok. 30 do 300 zł, zależnie od typu silnika;
• czujnik położenia wału korbowego – Hyundai i30 (GD) 1.6 CRDi – cena od ok. 20 do 160 zł;
• czujnik położenia wału korbowego – Ford Fiesta Mk6 1.25 16V – cena od ok. 35 do 200 zł;
• czujnik położenia wału korbowego – Citroen C4 II (NC) 1.6 HDi/1.6 BlueHDi – cena od ok. 60 do 130 zł.

Ceny części znanych i renomowanych producentów w wielu przypadkach startują od mniej więcej dwukrotności cen najtańszych zamienników (czyli jeśli najtańszy element kosztuje np. 35 zł, to za ok. 70 zł często uda się już kupić coś znanej marki), choć często zdarzają się też sytuacje, gdy ceny markowych komponentów są tylko odrobinę wyższe – warto sprawdzić. Trzeba jednak mieć świadomość, że w wielu samochodach występują różne silniki o podobnych parametrach, a poszczególne ich elementy mogą nie być między sobą współzamienne – innymi słowy, część kupiona „na ślepo”, bez wcześniejszego demontażu uszkodzonej lub bez dobrania po numerze VIN, może albo nie pasować do danego auta, albo źle pracować.

Jeśli wymiany będzie dokonywać mechanik, trzeba jeszcze doliczyć ok. 50-150 zł za usługę, zależnie od stopnia trudności wymiany elementu w danym aucie. No i ewentualnie odpowiednią kwotę na lawetę, jeśli usterka czujnika przydarzy się w trasie. To jedna z niewielkich rzeczy, które mogę sprawić duże kłopoty. Objawy nie wskazują konkretnie na uszkodzony czujnik wału korbowego, a dalsza jazda może być niemożliwa.

Czytaj również:

Używane części zamienne do aut. Kiedy warto się na nie zdecydować?