Wiadomości

Oto N Vision 74 – najgenialniejszy Hyundai ever. I kropka

Wiadomości 15.07.2022 122 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 15.07.2022

Oto N Vision 74 – najgenialniejszy Hyundai ever. I kropka

Adam Majcherek
Adam Majcherek15.07.2022
122 interakcje Dołącz do dyskusji

To co Hyundai wyrabia ostatnio w kwestii swoich retro-projektów przechodzi ludzkie pojęcie. A N Vision 74 przechodzi je najlepiej.

Najpierw, w okolicy premiery modelu Ioniq 5, Hyundai pokazał elektrycznego hatchbacka, jakby żywcem wyjętego z lat 70. i poddanego drobnemu liftingowi.

Wóz inspirowany modelem Pony zachwycał szczególnie pomysłem na współczesne retro-wnętrze. Byłoby cudnie, jakby tak wyglądały współczesne auta.

Potem, z okazji 35. rocznicy powstania modelu Grandeur, Koreańczycy stworzyli jego uwspółcześnioną wersję retro.

Ale teraz Hyundai przebił to wszystko prezentując N Vision 74:

Hyundai N Vision 74

To wóz inspirowany modelem Pony Coupé, który dla Koreańczyków zaprojektował Giorgetto Giugiaro. Niestety, auto nigdy nie trafiło do sprzedaży, bo wówczas Hyundai nie miał dla niego sensownego napędu i w ogóle nie był przekonany, czy rynek będzie zainteresowany takim autem. Giugiaro specjalnie się nie zmartwił. Poddał projekt modyfikacjom i sprzedał panu DeLoreanowi, który wprowadził go później na rynek jako legendarne DMC-12. To dlatego Sangyup Lee, szef designu Hyundaia, podczas prezentacji N Vision 74 powiedział: „jeśli widzicie tu DeLoreana, pamiętajcie, że to my byliśmy pierwsi”. Biorąc pod uwagę, że jednak nie kupili projektu od Giugiaro, to ośmieliłbym się dyskutować, ale nie psujmy chwili.

Jest ona doniosła, bo wóz wygląda znakomicie

Klimat lat 70. ubogacony odważnymi dodatkami stylistycznymi, na które znowu wraca moda, uzupełniony nawiązaniami do aktualnego Ioniqa 5 w postaci ledowych, pikselowych świateł sprawia, że całość wygląda wybornie i skradłaby show na każdej wystawie samochodowej.

Szkoda, że Hyundai tym razem nie pokazał, jak zaprojektowano wnętrze. Za to wiemy całkiem sporo o napędzie.

Hyundai N Vision 74 nie ma silnika spalinowego

To akurat żadne zaskoczenie, dzisiaj nie wypada pokazywać niczego nowego, co spala benzynę, czy olej napędowy. N Vision 74 nie jest jednak po prostu autem elektrycznym. To hybryda wodorowa. Chodzi o to, że ma na pokładzie akumulatory o pojemności 62,4 kWh, ale oprócz nich ma również ogniwo paliwowe i zbiornik na wodór o pojemności 4,2 kg. Jak by się komuś spieszyło bardzo, to może w 5 minut naładować wodoru i ruszać w drogę. A jakby mu się spieszyło tylko trochę, to w 18 minut naładuje akumulatory od 10 do 80 proc. Zestaw ten ma wystarczyć do pokonania do 600 km.

Vision N 74 ma dwa silniki – oba przy tylnej osi, po jednym na każde koło

Mają one w sumie 670 KM mocy i 900 Nm momentu obrotowego, ale mimo to, na rozpędzenie auta do 100 km/h potrzebują powyżej 4 sekund. Hyundai zapewnia, że pracuje nad wersją z napędem na cztery koła, która ma się odpychać jeszcze sprawniej.

Hyundai N Vision 74

Niestety, nie ma co liczyć, że podobny samochód wyjedzie kiedyś na ulice. To tylko jeden ze sposobów, w jaki Hyundai chce zwrócić uwagę świata na swój topowy model elektryczny – Ioniq 6, który niebawem ma trafić do sprzedaży. Obok N Vision stawia więc koncepcyjne RN22e, ale ten obły sedan przy zjawiskowym coupé jest dla mnie kompletnie przezroczysty.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać