Wiadomości

Czy można spać w samochodzie we Francji? Tak, ale nie

Wiadomości 07.10.2020 386 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 07.10.2020

Czy można spać w samochodzie we Francji? Tak, ale nie

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski07.10.2020
386 interakcji Dołącz do dyskusji

Jedziesz kampervanem albo kamperem do Francji? Francuskie przepisy dotyczące spania w samochodzie o masie całkowitej poniżej 3,5 t weszły już w życie i zaczęło się karanie. Czy na pewno dotyczy to tylko kierowców zawodowych?

Chodzi o sprawę, o której pisał serwis 40ton.net, a która (po hiszpańsku) została szczegółowo opisana na tej stronie. Francuskie przepisy zabraniają odbywania odpoczynków w pojeździe, którego masa nie przekracza 3,5 tony. Niedozwolone jest spanie w kabinie z tzw. sleeperem ani w żadnej innej części pojazdu, ani w namiocie obok pojazdu, ani w namiocie na jego dachu. Nowe regulacje nakazują, aby odpoczynek odbywał się w warunkach zgodnych z „ludzką godnością”, to jest w obecności urządzeń sanitarnych w dobrym stanie. W praktyce oznacza to konieczność korzystania z hotelu, motelu, zajazdu itp.

Ale przecież to przepis dla kierowców zawodowych

Tak i nie. Kierowcy zawodowi świadczący usługi transportowe są oczywiście nim objęci i w razie kontroli muszą nawet wykazać wstecznie, że nocowali w hotelu, przedstawiając stosowne faktury. Ale brzmienie przepisów skonstruowano tak, żeby obejmowały również osoby będące właścicielami samochodów, a nie zatrudnione w firmie transportowej. Wystarczy, że posiadasz busa. 

Owszem tak, ale co z kampervanami?

I tu pojawia się kwestia kampervanów, niezwykle ostatnio popularnych. Nie kamperów z pełną zabudową sanitarną, czyli kuchnią i łazienką, tylko przebudów zwykłych busów-blaszaków na samochód kempingowy. Przeważnie taki pojazd jest o wiele mniej rozbudowany niż typowy kamper. W środku miewa łóżko, stolik czy szafki, czasem wysuwaną/składaną kuchnię, ale łazienki już mu brak. Mając na uwadze francuskie przepisy gorąco odradzam spanie w takim samochodzie na dziko poza wyznaczonymi kempingami. Owszem, może i znając francuski będziesz mógł/mogła tłumaczyć się, że nie wykonujesz wcale usług transportowych, tylko jedziesz sobie na objazd winnic, ale nie spodziewałbym się jakiejś taryfy ulgowej od policji. Mają pewnie przykaz karania ludzi śpiących w busach i średnio ich interesuje czy wsadziłeś sobie łóżko do Ducato żeby oglądać piękno Francji, czy żeby wykonać usługę transportową polegającą na przewozie łóżka. 

kamperem do francji
Piękny kampervan, ale nie radzę spać w nim byle gdzie, chyba że masz dobrą gadkę z policją.

Czyli co?

Czyli po prostu jeśli jedziesz do Francji vanem, to nie śpij byle gdzie. Jedź na kemping. Sieć kempingów jest we Francji bardzo dobrze rozwinięta – zasięgnąłem opinii starego wyjadacza kamperów i twierdzi że nie tylko jest tanio, ale czasem nawet w ogóle za darmo. W szczególności dotyczy to kempingów „miejskich” na obrzeżach miasteczek. Nie zgłębiałem, bo w sumie nie o tym jest ten wpis. Tak tylko ostrzegam, żebyście nie dawali francuskiej policji pretekstu do interwencji wartej 750 euro – przepisy są dość szeroko sformułowane i jak policjant się uprze, to mandat wypisze. Francja nie jest jedynym krajem, w którym spanie w samochodzie jest zabronione. Uważać na to trzeba też w Holandii, Nowej Zelandii czy Stanach Zjednoczonych.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać