Wiadomości

Nowe BMW jest takie, jak chcieliście. W końcu ma klasyczny grill

Wiadomości 21.03.2024 43 interakcje

Nowe BMW jest takie, jak chcieliście. W końcu ma klasyczny grill

Piotr Barycki
Piotr Barycki21.03.2024
43 interakcje Dołącz do dyskusji

Zwarte, dwubryłowe nadwozie, minimalistyczne wnętrze, Hofmeister kink i to, na co wszyscy czekali – wąski, pionowy i niewielki grill. BMW właśnie wróciło do korzeni i wnioskując po dotychczasowych internetowych komentarzach, BMW Vision Neue Klasse X powinno się spodobać wszystkim.

Jego front nie ma bowiem nic wspólnego chociażby z serią 4, której monstrualne nerki sprawiły, że wszyscy, którzy do tej pory nie planowali nigdy w życiu kupić BMW, odczuli niezbywalną konieczność, by publicznie ogłosić, że nigdy w życiu nie kupią BMW. BMW Vision Neue Klasse X zredukowało bowiem swój grill – i tak w sumie zbędny, bo to auto elektryczne – do takiej formy:

Tradycjonaliści mogą oczywiście zakrzyknąć, że hej, tak nie można, BMW z pierwszej połowy poprzedniego stulecia miały może i pionowe grille, ale były one monstrualne i rozciągały się na całą wysokość frontu pojazdu. Niech lepiej siedzą cicho, bo zaraz zakrzyczą ich ci, dla których klasyczne BMW to E36, bo takie akurat właśnie mieli.

A skoro rozprawiliśmy się albo pogodziliśmy z historią i tym, jak wyglądała, można przejść do konkretów.

BMW Vision Neue Klasse X – co to jest?

Studyjny projekt tego, jak będzie wyglądać nowa generacja elektrycznych samochodów BMW, tyle tylko, że tym razem w wydaniu SUV-owatym. Nie jest to przy tym koniecznie zapowiedź wyłącznie jednego modelu – choć zapewne przerodzi się ostatecznie w coś w rodzaju następcy iX3 – a raczej tego, w jakim kierunku będzie zmierzać pod wieloma względami rodzina „X”. I tak np. pionowe nerki mają być w przyszłości znakiem rozpoznawczym wszystkich podniesionych modeli tego producenta.

Ku pokrzepieniu serc fanów starszych BMW, zdecydowano się w tym projekcie zachować Hofmeister kink, chociaż został on zrealizowany w dość oryginalny sposób. Zamiast klasycznego chromowania, mamy tutaj do czynienia z… „odblaskowym nadrukiem”, który zresztą widać na poniższym zdjęciu:

Trochę mniej tradycyjne będzie natomiast wnętrze – wprawdzie jest minimalistyczne jak w historycznych BMW, ale obawiam się, że w tamtych czasach nie znano technologii pozwalających na umieszczenie w samochodzie aż tylu wyświetlaczy. W tym oczywiście ogromnego wyświetlacza pod przednią szybą, na którym nawet producent nie wie za bardzo, co wyświetlać, więc mamy np. informację o – tak strzelam – jakości powietrza.

Napęd BMW Vision Neue Klasse X będzie oczywiście wyłącznie elektryczny, aczkolwiek nie zdecydowano się tutaj ujawnić wszystkich szczegółów. Wiadomo tylko, że będzie to szósta generacja napędu BMW eDrive, z nowym pakietem akumulatorów o podwyższonej gęstości, zasięgiem „o 30 proc. większym” i architekturą 800 V, która pozwoli na ekstremalnie szybkie ładowanie – dodające do zasięgu nawet 300 km w zaledwie 10 minut.

BMW Vision Neue Klasse X ma też zdecydowanie poprawić się w kwestii aero – współczynnik oporu powietrza ma być o 20 proc. niższy w zestawieniu z „porównywalnym modelem z obecnej oferty”, a nowy projekt opon i systemu hamulcowego ma zwiększyć wydajność pojazdu nawet o 25 proc. (zakładam, że również w odniesieniu do obecnych modeli).

Jeśli więc ktoś w nadchodzących latach będzie planował zakup nowego „X”, to właśnie dostał zapowiedź tego, czego można się spodziewać. Choć na wersję produkcyjną przyjdzie nam pewnie jeszcze chwilę poczekać.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać