Wiadomości

BMW kończy popularną serię. To przez was albo przez jej grill

Wiadomości 04.04.2024 709 interakcji

BMW kończy popularną serię. To przez was albo przez jej grill

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski04.04.2024
709 interakcji Dołącz do dyskusji

Zrobiło mi się przykro – BMW rzekomo planuje koniec produkcji serii 4, a co za tym idzie modelu M4. Co się stało?

Noszę się ze zmianą samochodu i co jakiś czas zamiast patrzeć na wygodne i ładne BMW F10 czy innego Mercedesa W212, moje myśli uciekają w kierunku BMW serii 4 Gran Coupe. Jest ładne, ma drzwi bez ramek, a te uwielbiam, a do tego wygląda na bardziej sportowe niż jest w rzeczywistości. Nie ukrywam, że pierwsza generacja nosząca oznaczenie od F32 (coupe), F33 (cabrio), F36 (Gran Coupe) F82 (M4) jest tą najpiękniejszą. Zresztą, sami zobaczcie:

bmw koniec produkcji serii 4

Pomysł na serię 4 był dobry – miał uporządkować gamę, odróżnić model coupe od serii 3. A później wprowadzić liftbacka w postaci Gran Coupe. Plan się spinał, klienci polubili serię 4. Następca o oznaczeniu G22 ma ten niesławny grill, którym niektórym przypomina bobra, innym kapibarę.

nowe bmw 4

No nie jest najpiękniejszy, ale muszę mu przyznać, że w odpowiednim pakiecie i kolorze wygląda znośnie na żywo, ale za to okropnie na zdjęciach. Jednak głosy krytyków tej odpustowej stylizacji były uciszane wynikami sprzedażowymi – nowe modele sprzedawały się dobrze, więc proszę iść do kąta i więcej nie krytykować. Dość powiedzieć, że np. w USA sprzedaż serii 4 w 2023 r. była aż o 37 proc. większa niż rok wcześniej. Tłumacząc to na liczbach – w 2023 r. sprzedało się ponad 50 tys. egzemplarzy, a w 2022 r. 36 tys. Co więcej – seria 4 sprzedawała się tam lepiej niż pozytywnie kojarzona seria 3, na którą zdecydowało się 33 tys. nabywców. W Europie też seria 4 sprzedaje się z roku na rok coraz lepiej. I wtem gruchnęła dziwna wiadomość.

BMW rzekomo planuje koniec produkcji serii 4

CO?! Tak szybko? Najwidoczniej tak. Według źródeł zbliżonych do producenta nowej generacji serii 4 nie ma w planach, a już powinna się pojawiać. Skoro jej nie ma, to wniosek jest prosty – obecna generacja będzie ostatnią. Dlaczego niemiecki producent chce ubić naprawdę dobrze sprzedający się segment? Bo znowu chce zrobić przetasowania w gamie ze względu na samochody elektryczne. Nowa seria 3, która zadebiutuje za kilka lat, będzie całkowicie elektryczna, a jej kształt ma łączyć serię 3 i 4. Trochę to naciągane, ale to właśnie samochody elektryczne mają sprawić, że seria 4 nie będzie potrzebna. BMW w ostatnim czasie mocno zabiera się do redukcji gamy. Już teraz pojawiły się pogłoski, że seria 8 zniknie, a zaraz za nią model Z4. Więcej modeli to większe koszty produkcji i potencjalnie mniejsze zyski. Lepiej produkować mniej, ale sprzedawać więcej i z większą marżą.

nowe bmw 4
NARA

Ale spokojnie – BMW serii 4 ma być dostępne w sprzedaży jeszcze do 2028 r., więc wiele się może wydarzyć. Ostatnio w Niemczech nastąpił spadek sprzedaży samochodów elektrycznych, bo nasi sąsiedzi zlikwidowali dopłaty do ich zakupu. Kto wie, może jeszcze seria 4 wróci albo nigdzie nie będzie się wybierać.

Więcej o BMW przeczytasz w:

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać