Nadchodzi era elektrycznych kombi. Oto nowe Audi z napędem nie na tę oś, na którą się spodziewacie

Audi A6 z napędem na tył, niczym BMW 5? Brzmi jak szalona wizja, ale elektromobilność zmienia na rynku niemal wszystko. Nowe, elektryczne A6 e-tron zostało przyłapane tylko w delikatnym maskowaniu.

Nowe Audi A6 będzie elektryczne. Czas się już do tego przyzwyczaić i pamiętać, by mówiąc o nowej generacji dodawać na końcu charakteryzujące modele Audi na prąd „imię”, czyli „e-tron”. Na szczęście dla tych, którzy wciąż wolą wlać do baku paliwo i pojechać w trasę, w gamie pojawi się też A7. Będzie następcą spalinowego A6. Teraz skupmy się jednak na modelu elektrycznym.

Właśnie przyłapano zamaskowany egzemplarz A6 e-tron

Kamuflaż jest na szczęście na tyle nieskomplikowany, że da się mniej więcej wyobrazić sobie, jak będzie wyglądać A6 e-tron, gdy oficjalnie zadebiutuje. Należy spodziewać się świateł w nowym stylu – czyli dzielonych. To chyba nowa moda, bo podobnie wymyślono też front np. w BMW X7 albo 7 najnowszej generacji. Przypatrzcie się dobrze, bo takie lampy będzie mieć prawdopodobnie każde z nowych Audi, z Q6 e-tronem na czele. To rewolucja w designie marki, bo przez ostatnie kilkanaście lat przody aut z Ingolstadt raczej niewiele się zmieniały.

Nowe Audi A6 e-tron to kombi. Wcześniej nie mieliśmy do czynienia z elektrycznymi wozami z takim nadwoziem lub stanowiły one rynkową ciekawostkę. Teraz mogą trochę namieszać, bo oprócz A6 należy spodziewać się także BMW i5 Touring. Czyli odwieczna rywalizacja będzie trwać, tyle że w świecie aut z portami ładowania.

Nowe Audi A6 e-tron będzie korzystać z platformy PPE

The long-awaited electric Audi A6 is nearly ready for its reveal later this year, with prototypes shedding almost all their camo 👀 https://t.co/6RHEoSd5cG pic.twitter.com/2ZwY5IYBSA

— Autocar (@autocar) January 16, 2024

To oznacza, że dzięki architekturze 800V pochwali się szybkimi czasami ładowania. No i będzie to samochód tylnonapędowy – przynajmniej w bazowych wariantach. Świat stanął na głowie – dotychczas to przecież BMW 5 i Mercedes E (a także Lexus GS, Jaguar XF i tak dalej…) miały napęd na tył, a Audi było modelem FWD.

Jeśli chodzi o dokładne parametry, ich oczywiście jeszcze nie znamy. Należy się jednak spodziewać osiągów „znacznie lepszych niż od 7 do 4 sekund do setki”, jak podaje Autocar. Topowe RS6 może rozwijać ponad 600 KM. Pojemność akumulatora wyniesie ok. 100 kWh, co przełoży się (może niekoniecznie w RS6…) na zasięg ok. 700 km według WLTP.

Audi A6 na nowe czasy wydaje się bardzo niskie

To kwestia aerodynamiki, ale i zabiegów stylistycznych. Jeszcze nie możemy podziwiać ich w całości, ale już możemy zauważyć, że mają na celu sprawić, że A6 wyda się niższe i szersze niż naprawdę.

Audi A6 Avant E-tron ma 4960 mm długości, 1960 mm szerokości i 1440 mm wysokości. To rozmiary podobne do aktualnego, spalinowego A6. Zbliżona ma być także przestronność we wnętrzu, dzięki płaskiemu akumulatorowi. Większy rozstaw osi zapewniany przez platformę PPE poprawi przestronność.

Debiut A6 zaplanowano jeszcze na ten rok. W planach są kolejne modele na platformie PPE – zarówno SUV-y, jak i takie z klasycznymi nadwoziami. Elektryczne R8 też nie jest wykluczone.

Czytaj więcej o Audi:

• Zagrałem w grę. Audi A6 e-tron wyświetliło mi ją reflektorami na ścianie
• Jeździłem Audi Q6 e-tron po rondzie pod dnem morza. Test zamaskowanego prototypu
• Audi Q6 e-tron przyłapane prawie bez maskowania. I to w dwóch wersjach