Ciekawostki

Chciałem kupić podgrzewane uszczelki do Alfy Romeo. A to handlarzy pogrzało

Ciekawostki 14.02.2023 76 interakcji

Chciałem kupić podgrzewane uszczelki do Alfy Romeo. A to handlarzy pogrzało

Piotr Barycki
Piotr Barycki14.02.2023
76 interakcji Dołącz do dyskusji

Czy Alfa Romeo wyszła lata temu przed szereg i oferowała w swoim rodzinnym kombi i sedanie podgrzewane uszczelki w drzwiach? Ogłoszenia w internecie twierdzą, że tak, oczywiście, tak było, nawet mogą ci taką sprzedać, ale prawda jest trochę inna. 

Przepraszam, jest nawet zupełnie inna, chociaż przez chwilę myślałem, że Włosi potrafią mnie jeszcze czymś zaskoczyć. Nie zmienia to jednak faktu, że przynajmniej przez chwilę byłem w małym szoku, a doprowadziła do tego lektura ogłoszeń na jednym z portali aukcyjnych. Zadanie miałem proste – znaleźć uszczelkę, bo moje już pewnie swoje odsłużyły, zamówić komplet, kupić, wymienić, cieszyć się nowym elementem w starym samochodzie.

Skończyło się jednak weekendowym grzebaniem w internecie w poszukiwaniu, czy faktycznie w ogóle istniała tak część, jak opisana w ogłoszeniach, czyli podgrzewana uszczelka bocznych szyb:

podgrzewane uszczelki

Nie są to przy tym jedyne takie ogłoszenia i z podgrzewanymi uszczelkami do Alfy można się spotkać w internecie od lat. Na pierwszy rzut oka wszystko się zgadza – jest uszczelka, jest przewód, znaczy – jest podgrzewana. Jakiś sens pewnie to ma, może łatwiej jest zimą otworzyć drzwi (chociaż nie wiem, co miałoby to grzanie aktywować), może łatwiej opuścić szyby (chociaż po co, skoro na dworze jest taki mróz, że przymarzają).

No nic, ciekawostka, może bym sobie taki tuning zrobił, w końcu nie kosztuje to wiele. Trochę kłóci się to z ideą kupowania nowej rzeczy, ale używana fajna rzecz > nowa zwykła. Proste.

Niestety moje marzenia o tym, żeby mieć podgrzewane uszczelki w drzwiach, szybko umarły.

Rozwiała je pobieżna lektura internetów, w których wyraźnie wyjaśniono – i to 6 lat temu – do czego służy ta wtyczka. Odpowiedź była niestety dość rozczarowująca – i przy okazji dotyczy też masy innych samochodów, w których z uszczelki wystaje wtyczka, a sprzedawcy chętnie opisują je jako podgrzewane.

Do czego więc służy ten przewód? Jest to element systemu… przeciwdziałania przycięciu palców (i nie tylko) przez zamykającą się szybę. Nie, wbrew pozorom mechanizm ten nie działa na zasadzie wykrywania zwiększonego oporu przy pracy silniczka elektrycznego – wtedy pewnie okna otwierałyby się po zamknięciu do końca i tak w kółko. Zamiast tego wykrywany jest dodatkowy nacisk na górnej części drzwi w okolicach uszczelki, a przewód podpinany jest do czujnika oznaczonego jako Kxx (m.in. K019, K22, K23 – w zależności od strony i drzwi przednich lub tylnych) ukrytego pod osłoną boczku drzwi.

Dalej jest już prosto – jeśli czujnik wykryje „ścisk” na przewodzie, silnik elektryczny cofnie okno, żeby nie odciąć nam palca, głowy czy czegoś innego. Coś jak tutaj:

I to niestety tyle – żadnego podgrzewania nie ma. A że podobne rozwiązanie stosowało sporo producentów – nawet jeśli traficie w internecie na aukcje z podgrzewanymi uszczelkami, to prawdopodobnie nie będą się grzać. A jeśli tak – to znaczy, że chyba czas na reklamację zakupionego produktu, bo zdecydowanie nie powinno to tak działać.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać