Głowę sobie odkręćcie, a nie koła. Idiotyczna moda motoryzacyjna z TikToka

W aplikacji TikTok pojawiło się niedawno nowe wyzwanie dla użytkowników. Jest skrajnie idiotyczne i niebezpieczne. I tak, dotyczy samochodów.

W pewnych kwestiach jestem technologicznym grzybem. Popularności niektórych rzeczy nie rozumiem i w sumie niespecjalnie mi zależy, by to zmienić. Taka jest kolej rzeczy – nasi rodzice nie rozumieli niektórych naszych zajawek, my nie rozumiemy tego, czym fascynuje się pokolenie młodsze od nas. To się nie zmieni. Obawiam się, że nie zmieni się też co innego.

Zidiocenie społeczeństwa

Internet dał wszystkim dostęp do… cóż, wszystkiego. Niestety. Na przykład dostęp jednych idiotów do innych, co w czasach przedinternetowych było utrudnione. Teraz łączą się oni w rozmaite grupy, co z jednej strony jest dość praktyczne (można z dość przyzwoitą skutecznością te grupy omijać), z drugiej – ilość generowanych w sieci przez takich ludzi bzdur i szkodliwych treści jest już tak duża, że i tak zawsze coś wydostanie się z tej bańki.

Mam na myśli m.in. niektóre wyzwania z aplikacji TikTok

TikTok generalnie służy do tego, by pokazać światu jakieś krótkie filmiki – gdy aplikacja dopiero zaczynała zyskiwać popularność, mowa była głównie o klipach z układami tanecznymi, stand-upami, filmikami instruktażowymi (np. dotyczącymi makijażu) i tak dalej. Nic w tym złego.

Potem niestety zaczęły zyskiwać popularność dziwne wyzwania. Oczywiście nie wszystkim można coś zarzucić, ale zdarzają się też wyzwania w rodzaju przesikania bielizny czy nawet podduszenia się, by stracić przytomność na kilka chwil – z tego względu, jeśli na telefonach waszych dzieci TikTok jest zainstalowany, polecam sprawdzenie, czym pociecha się interesuje.

Teraz popularność zyskuje „Lug Nut Challenge”

Jeśli posługujecie się językiem angielskim, domyślacie się już, o co chodzi. Jeśli nie, już tłumaczę: chodzi o to, by poluzować śruby bądź nakrętki mocujące koła w danym samochodzie, a potem nakręcić efekt tego działania. Pół biedy, gdyby chodziło o samochody użytkowników TikToka, ale niestety nie.

Mowa o pojazdach należących do osób postronnych

Nie trzeba być szczególnie lotnym na umyśle, by domyślić się, czym grozi odpadnięcie koła podczas jazdy. Problem w tym, że uczestnicy tego wyzwania najwidoczniej nie mają nawet odrobiny czegoś, co można by wziąć za mózg. Ktoś wpadnie w poślizg? Wjedzie w witrynę sklepu? Uderzy w słup? Spadnie w przepaść, bo odpadło koło? NO TO PRZECIEŻ NAWET LEPIEJ, BO BĘDZIE WIĘCEJ LAJKÓW.

Każdy z nas robił głupie rzeczy, gdy był młody. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że to, co odwalają te przygłupy, to jakiś zupełnie nowy poziom. Nie obchodzi mnie, że pewnie w wielu przypadkach są niepełnoletni. Gdybym zauważył kogoś, kto właśnie odkręca koło w czyimś samochodzie w ramach „Lug Nut Challenge”, to nie wiem, czy powstrzymałbym się od rękoczynów. Pisząc te słowa, widzę praktycznie na czerwono, bo w głowie mi się nie mieści, jak można być aż tak durnym.

Aż się chyba przejdę do auta żeby sprawdzić dokręcenie kół.