Ale wpadka: Trump Phone nie powstaje w USA. Za to się skurczył
Teraz mamy pewność. Zapowiadany wcześniej smartfon Donalda Trumpa jednak nie będzie produkowany w Stanach Zjednoczonych. Urządzenie zostało też zmniejszone względem pierwotnego założenia.

O smartfonie oraz nowej sieci T1 sygnowanymi nazwiskiem prezydenta Donalda Trumpa po raz pierwszy usłyszeliśmy w ubiegłym tygodniu. Samą sieć uruchomiono już wcześniej, ale premiera telefonu głoszącego slogan "Make America Great Again" jest zaplanowana na wrzesień 2025 r.
Smartfon Donalda Trumpa wcale nie będzie produkowany w Stanach Zjednoczonych. No kto by się spodziewał
Gdy organizacja rodziny Trump ogłosiła swój pierwszy smartfon, w zapowiedzi nie zabrakło typowo amerykańskich sloganów. Jednym z najważniejszych cech urządzenia miało być to, że będzie produkowany w Stanach Zjednoczonych. Strona internetowa sugerowała to na różne sposoby - m.in. za sprawą ogromnych banerów, choć to tylko jeden przykład.
Eksperci uznali, że teoretycznie produkcja w Stanach jest możliwa. Pojawił się tylko mały problem. Stworzenie całego telefonu w USA mogłoby sprawić, że koszt produkcji jednego egzemplarza znacznie przekraczałby sugerowaną cenę 499 dolarów.
Organizacja Trumpa odpowiadająca za T1 Phone 8002 zmieniła jednak zdanie. Strona internetowa urządzenia została pozbawiona informacji o tym, że smartfon ma być tworzony na terenie Stanów Zjednoczonych. Zamiast tego witryna sugeruje, iż telefon został "zaprojektowany z myślą o amerykańskich wartościach". Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że ta informacja jest zgoła odmienna od wcześniejszych zapewnień.
Nowy slogan towarzyszący smartfonowi brzmi: "Premium Performance, Proudly American" co można przetłumaczyć jako "najwyższa wydajność, dumny Amerykanin". Jednocześnie poza informacją o projekcie “zgodnym z amerykańskimi wartościami” strona poświęcona urządzeniu sugeruje, że "za każdym urządzeniem stoją amerykańskie ręce". W zakładce kluczowych funkcji wymieniono również slogan "Amerykański, dumny projekt". Jednak nic nie wskazuje na to, aby smartfon faktycznie był produkowany w USA.
Gdyby tego było mało, brakuje nawet informacji, że smartfon został zaprojektowany w Stanach Zjednoczonych. Tak, jak to jest w przypadku iPhone’ów, które są zaprojektowane w Kalifornii, wyprodukowane w Chinach. Co najwyżej mowa jest o amerykańskich rękach.
Zmieniono także informacje dotyczące specyfikacji Trump Phone'a.
Wcześniejsza wersja strony internetowej nie była pozbawiona błędów. Witryna sugerowała, że urządzenie zostało wyposażone w "aparat fotograficzny o długiej żywotności 5000 mAh", czy "12 GB pamięci wewnętrznej". Poza tym, urządzenie prezentowało się na przeciętne urządzenie z Chin kosztujące ok. 1000 zł.
W T1 Phone miał się znaleźć 6,78-calowy ekran AMOLED 120 Hz, natomiast teraz strona mówi o zastosowaniu 6,25-calowego wyświetlacza. Czyli smartfon w ciągu ostatniego tygodnia został zmniejszony. W dalszym ciągu urządzenie wyposażono w akumulator 5000 mAh ze wsparciem ładowania przewodowego o mocy 20 W. Usunięto jednak informację o ilości zastosowanej pamięci operacyjnej. Co najwyżej dowiadujemy się, że smartfon oferuje 256 GB wbudowanej przestrzeni na dane, z możliwością rozszerzenia o kartę microSD.
T1 Phone ma kosztować 499 dolarów i wyglądać jak chińska kopia dowolnego iPhone’a wydanego w ciągu ostatnich pięciu lat. Premiera jest spodziewana na wrzesień, ale osobiście nie wróżę sukcesu.
Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web:
Obrazek główny: noamgalai / Shutterstock.com