Europejski sprzedawca potwierdził taniego iPhone'a SE 4. Kiedy premiera?
Jeden ze sklepów działających w Europie przez przypadek potwierdził, że iPhone SE 4 jest już bardzo blisko. W sklepie internetowym francuskiego sprzedawcy pojawiła się oferta nadchodzącego nowego telefonu Apple’a. Jeśli wierzyć plotkom, premiera ma odbyć się już niebawem.
Według wcześniejszych nieoficjalnych informacji iPhone SE 4. generacji miał mieć swoją premierę 11 lutego, czyli w miniony wtorek. Prawda okazała się odmienna, ale inne przecieki sugerują, że telefon pojawi się w walentynki 14 lutego. Oliwy do ognia dolał francuski sklep Boulanger, który potwierdził, że nowy model jest blisko.
Francuski sklep puszcza oczko do klientów i potwierdza nowy nadchodzący smartfon
Serwis MacRumors dostrzegł, że francuski sklep z elektroniką Boulanger miał uruchomić ofertę zatytułowaną “Apple new smartphone coming soon. iPhone”. Strona nie ujawniała jednak żadnych sensownych informacji - ani zdjęć, ani specyfikacji, ani ceny. Dowiedzieliśmy się tylko, że chodzi o nowego iPhone’a SE.
Strona internetowa z urządzeniem została jednak szybko zdjęta z internetu. Jest prawdopodobne, że sklep w odpowiedzi na plotki i wyszukiwane frazy kluczowe stworzył stronę pod wyszukiwarkę Google.
Mimo że sklep nie ujawnił niczego nowego, to potwierdził, że premiera iPhone’a SE 4 jest faktycznie blisko. Trzeba mieć jednak na uwadze fakt, że doniesienia cały czas się zmieniają. Wcześniej mówiło się o premierze zaplanowanej na 11 lutego, choć scenariusz, w którym premiera odbywa się 14 lutego, wciąż jest prawdopodobny.
Dziennikarz Bloomberga Mark Gurman dziś w nocy przekazał, że debiut nowego taniego telefonu Apple’a odbędzie się dopiero w następnym tygodniu. Jednocześnie informator z serwisu X przekazuje, że w tym tygodniu Apple również powinien pokazać lub zapowiedzieć coś nowego. Obecnie wygląda to tak, że jeden przeciek wyklucza kolejny, więc trudno powiedzieć, gdzie leży prawda. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać.
iPhone SE 4 będzie znaczącym ulepszeniem względem modelu wydanego w 2022 roku. Ostatnimi czasy polski sklep potwierdził, że urządzenie ma otrzymać nowy wygląd, który łączy cechy dawnych iPhone'ów SE, iPhone’a 14 oraz iPhone’a 16. Jeśli chodzi o specyfikację, to telefon zostanie wyposażony 6,1-calowy wyświetlacz OLED 60 Hz z charakterystycznym wcięciem wyciągnięty z iPhone’a 14/13. Telefon ma też mieć do dyspozycji sztandarowy procesor w postaci Apple A18 sparowany z 8 GB RAM i 128 GB pamięci na dane, aby móc obsługiwać Apple Intelligence. Urządzeniu nie zabraknie też przycisku czynności, który zastępuje fizyczny suwak do zmiany trybu głośności czy portu USB-C. Nowy tani iPhone’a ma zaoferować tylko jeden aparat główny, podobnie jak poprzednie modele z dopiskiem SE.
Oczekuje się, że telefon nie będzie znacząco droższy od iPhone’a SE 2022, który startował w cenie 2299 zł. Jeśli Apple zdecydowałby się na taką kwotę, to byłby hit. Dlaczego? Ponieważ obecnie najtańszy smartfon tego producenta (iPhone 15) kosztuje niemalże 1000 zł więcej.
Więcej o sprzęcie Apple'a przeczytasz na Spider's Web:
