Black Friday to fantastyczna okazja na kupno telewizora. A takiej oferty jeszcze nie było
Kivi, które przebojem podbija polski rynek swoimi wyjątkowo atrakcyjnie wycenionymi telewizorami, ma przygotowaną specjalną ofertę na Black Friday. Ale czy te smart TV sprzedawane w tak niskich cenach mogą być coś warte? Zdecydowanie tak. Zresztą nieraz już to udowodniły.
Zbliża się Black Friday, więc z pewnością niejedna osoba rozważa wykorzystanie tego festiwalu okazji do zakupu telewizora. Ofert nie brakuje, ale jeden z segmentów cenowych jest wyraźnie zaniedbany. Chodzi o sprzęty, które również i poza Black Friday określane są jako przystępne cenowo. Niestety w świecie telewizorów nierzadko oznacza to powolnie działające opasłe odbiorniki, które oferują jakość obrazu - ujmijmy to dyplomatycznie - pozwalającą na nadążanie za fabułą filmu, ale niewiele ponadto.
Firma Kivi ewidentnie ma misję zmiany tego stanu rzeczy. Nawet nie posiada w swojej ofercie smart TV, które miałyby rywalizować z najdroższymi odbiornikami koreańskiej i japońskiej konkurencji, a więc w cenach zbliżających się do kwot pięciocyfrowych. Zamiast tego całą swoją uwagę skupia na urządzeniach, które są w zasięgu portfela większości konsumentów. Czyli tych klientów, którzy szukają innowacyjnego sprzętu, pozwalającego na uczestniczenie w nowoczesnej rozrywce (VOD, gry wideo, inne smart funkcje) i nie chcą lub nie mogą wydać na ten cel wysokiej kwoty.
Znaczna część producentów telewizorów traktuje rynek przystępnych cenowo telewizorów jako rynkową konieczność - czyli że warto mieć towar dla tego segmentu rynkowego, by zapewnić sobie dodatkowe wpływy. Niewielu jednak przykłada mu szczególną uwagę, polegając często na gotowych projektach od podwykonawców i nie dodając od siebie nic poza logotypem na obudowie. Tymczasem, mimo bardzo przystępnych cen, telewizory Kivi oferują cechy w tym segmencie widziane bardzo rzadko.
Przystępne cenowo telewizory Kivi - co je wyróżnia?
Pierwsze, co widać od razu, to wzornictwo. Kivi TV przyciągają wzrok swoją obudową, sugerującą, że mamy do czynienia z produktem wyższej klasy. Ramki wokół wyświetlacza są bardzo cienkie, mają raptem 2,6 mm, więc nie rzucają się w oczy podczas seansu. To, czego nie widać na zdjęciach w sklepach internetowych, i na co też warto zwrócić uwagę, to podstawa klasy premium wykonana z metalu i o subtelnym, przyjemnym dla oka wzornictwie. Kivi oferuje też rzadkość w tym segmencie cenowym, jaką jest wybór koloru telewizora: w ofercie ma zarówno klasyczne czarne TV, jak i białe.
Uwagę bez wątpienia zwraca też pilot, który tu już zdecydowanie przypomina akcesorium od znacznie droższego odbiornika. Jego forma i kształt zostały opracowane na podstawie badań przeprowadzonych przez Kivi i Google’a. Łączy się z telewizorem za pomocą Bluetooth LE, ma funkcję mikrofonu do Asystenta Google i wskaźnika. Przy okazji: Kivi nie kombinuje z linuxowymi platformami smart TV czy AOSP, oferując Android TV z Usługami Play we wszystkich telewizorach.
Mimo przystępnej ceny, telewizory Kivi wyposażone są w całkiem nowoczesny i funkcjonalny procesor obrazu - najważniejszy, obok matrycy, komponent wpływający na jakość rzeczonego obrazu i w efekcie zadowolenie użytkownika. W telewizorach Kivi zaimplementowany jest bardzo skuteczny mechanizm MEMC (tzw. upłynniacz), co jest istotne chociażby w transmisjach sportowych, gdzie szybko przesuwające się małe elementy na ekranie mogą być słabo widoczne z uwagi na specyfikę matrycy LCD.
Dodatkowo, Super Contrast Control dopasowuje parametry obrazu w czasie rzeczywistym, by ewentualne niedoskonałości tańszej matrycy były bardzo skutecznie maskowane i dla większości widzów niezauważalne. Z kolei za korektę kolorów w procesorze obrazu odpowiada mechanizm Max Vivid, który dokonuje dodatkowych poprawek, również w czasie rzeczywistym. Efekt? Obraz z pewnością odległy od referencyjnego - tu należy mieć rozsądne oczekiwania. Nie zmienia to faktu, że jest czytelny, przyjemny dla oka i klarowny również w ruchu.
Black Friday - najlepsze okazje na smart TV od Kivi
Model 32H750NB to idealna oferta dla kogoś, kto szuka dobrego drugiego telewizora. A więc dla osoby, która w pokoju dziennym ma już duży i satysfakcjonujący ją odbiornik, ale potrzebuje dodatkowego smart TV, by spoglądać na seriale w kuchni czy oglądać mecze na działce. To 32-calowy odbiornik HD z matrycą MVA podświetlaną mechanizmem Direct LED. Pracuje pod kontrolą Android TV 11 i wyposażony jest w stereofoniczny system audio 8 W, a także trzy złącza HDMI.
43-calowy Kivi 43U740NB to z kolei bardzo ciekawa propozycja do niewielkiego pokoju dziennego. Tu również wykorzystano matrycę Super MVA z Direct LED. Na brak aplikacji z pewnością nie będzie można narzekać, bo na pokładzie znajduje się oczywiście Android TV 9, co oznacza też oczywiście Google Home, Chromecasta i Asystenta Google. Telewizor obsługuje standard HDMI 2.1 (i HDMI ARC), oferuje 10-watowy system stereo i dekoder Dolby Digital.
Następną ze sztandarowych propozycji Kivi na Black Friday jest 43F750NB. Wyposażony w Android TV 11 43-calowy telewizor Full HD oferuje 8-watowy system stereo z obsługą Dolby Digital i z dwa złącza HDMI. To również bardzo dobry kandydat na drugi telewizor, zwłaszcza jeśli ktoś potrzebuje czegoś większego i z obrazem o wysokiej rozdzielczości. A skoro już o rozdzielczości mowa...
...to czas przedstawić sprzęt, który kompromisów ma jeszcze mniej. Model 55U740NB o przekątnej 55 cali i rozdzielczości 4K jest wyposażony w matrycę VA, a więc oferującą jeszcze szersze pokrycie spektrum barwnego. Ta jest podświetlana przez Direct LED, a za dźwięk odpowiadają dwa głośniki o mocy 10 W. Całość uzupełnia oczywiście Android TV 9.
Ostatnim z potencjalnych hitów na Black Friday jest niemal bezramkowy 50U740NB. 50-calowy smart TV 4K jest wyposażony w matrycę Super MVA, 4 złącza HDMI, system stereo o mocy 10 W. Podobnie jak pozostałe modele, również i tu użytkownicy mogą liczyć na solidną ilość wbudowanej pamięci (8 GB) i na Android TV 9 ze wszystkimi jego zaletami.
Gdzie wypatrywać promocji na telewizory Kivi?
W akcji na Black Friday uczestniczą oficjalni partnerzy handlowi Kivi. Niektórzy oferują specjalne korzyści, niezwiązane bezpośrednio z tą marką, pozwalające na dodatkowe oszczędności. By dowiedzieć się więcej, zainteresowani czytelnicy mogą odwiedzić witryny rzeczonych partnerów: RTV EURO AGD, Maxelectro i Media Expert.