Lekki i z pięknym ekranem. ASUS Vivobook S 15 OLED jako multimedialny laptop dla ucznia i studenta

Jaki laptop jest najlepszy dla ucznia i studenta? Tutaj nie ma jednej odpowiedzi, a każdy kto sądzi inaczej, po prostu się myli. Gracze powiedzą, że potrzebują potężnych maszyn z drogimi układami graficznymi. Miłośnicy filmów i seriali skupią się na właściwościach ekranu i głośników. Osoby dojeżdżające na uczelnię docenią długi czas pracy na jednym ładowaniu oraz lekkie wymiary. Wiele tych obszarów łączy seria Vivoook. Laptopy firmy ASUS łączą lekkość i solidność wykonania ze świetnymi matrycami oraz podzespołami tak wydajnymi, by poradziły sobie z zaawansowanymi programami oraz nowymi grami.

Laptop ASUS Vivobook S 15 OLED to sprzęt, który idealnie nadaje się dla uczniów dojeżdżających do szkoły bądź często podróżujących. Urządzenie wyróżnia niska masa na poziomie 1,7 kg. Nie oznacza to jednak, że laptop jest kruchy albo mało wytrzymały. Przeciwnie. Vivobook S 15 OLED otrzymał certyfikat MIL-STD-810H. Dostają go laptopy odporne na kurz, pył, lekkie upadki, wstrząsy oraz wilgoć. Wylana kawa nie powinna więc kończyć się tragedią.

Mimo smukłej konstrukcji z 1,8 cm grubości, Vivobook S 15 OLED otrzymał szereg przydatnych, zróżnicowanych portów. Jest wyjście HDMI 1.4 umożliwiające przeprowadzanie prezentacji w szkolnych salkach ze starszymi projektorami. Jest klasyczne USB dla myszy oraz szybsze USB 3.2 Gen 1. Do tego dochodzi nowoczesne USB-C w standardzie ThunderBolt 4, dzięki któremu można nie tylko szybko przesyłać dane, ale również podłączać laptop do wyświetlacza oraz go zasilać. Mamy też gniazdo audio i dedykowane gniazdo zasilania.

Bardzo ciekawą cechą konstrukcyjną modelu ASUS Vivobook S 15 OLED jest możliwość rozwarcia solidnej, metalowej klapy ekranu o 180 stopni, do płaskiej pozycji. Używam takiego układu np. gdy chcę coś obejrzeć na laptopie w ciasnym samolocie, a nie mam jak postawić urządzenia na oparciu fotela przede mną.

Dzięki panelowi OLED 2880 na 1620 pikseli, laptop firmy ASUS idealnie nadaje się do konsumowania multimediów. Filmy i seriale wyglądają na nim doskonale, zadowalając naturalną czernią bez efektu szarości. Vivobook spisze się także podczas nocnego pisania (spóźnionych) esejów. Ciemne motywy kolorystyczne popularnych narzędzi i programów biurowych wyglądają rewelacyjnie na ekranach OLED, wolniej męcząc wzrok i atakując subtelniejszym, lepiej rozbitym podświetleniem.

Jednocześnie ekran posiada niezłe parametry do gier oraz edycji wideo: maksymalną częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz, szeroki kąt widzenia z myślą o wspólnym ogrywaniu Heroes of Might and Magic 3 w świetlicy, jasność maksymalną na wysokim poziomie 600 nitów oraz 100-procentowe pokrycie przestrzeni barw DCI-P3. Składając to wszystko w całość, praca i rozrywka na Vivobooku to duża przyjemność oraz duży komfort, właśnie dzięki panelowi OLED. Kto się przyzwyczai, ten nie chce wracać do LCD.

Mimo smukłej konstrukcji i lekkich wymiarów, Vivobook S 15 OLED z akumulatorem 75 Wh oferuje kilka godzin intensywnego użytkowania laptopa. Do tego błyskawicznie się ładuje. Użytkownikowi wystarczy 50 minut by zasilić baterię do poziomu 60 proc, co daje kolejne godziny z daleka od kontaktu.

W dobie wszechobecnych wideokonferencji podoba mi się, że ASUS oferuje fizyczną zaślepkę na porządną kamerkę 3DFN FHD. Dużą zaletą są klawisze z wygięciem i skokiem ErgoSense, uprzyjemniające proces długiej pracy na klawiaturze. Będąc przy klawiszach, w jednym z nich umieszczono sensor linii papilarnych, dzięki czemu błyskawicznie i bezpiecznie zalogujemy się w systemie Windows 11, bez wpisywania haseł.

W połączeniu z procesorem Intel Core i5-13500H oraz układem graficznym Intel Arc A350M powstaje więc laptop, na którym nie tylko uczy się i ogląda seriale, ale również korzysta z zaawansowanych programów rozwijających umiejętności kompetencje. Mam tu na myśli np. Adobe Photoshopa, Adobe Lightrooma, Unity czy Autodeska.

Na laptopie ASUS Vivobook S 15 OLED uruchomimy też masę nowych gier w standardzie 1080p, zyskując powyżej 60 klatek na sekundę w takich produkcjach jak Lost Ark, Fortnite, Forza Horizon 5, FIFA 23 czy GTAV. Bardziej zasobożerne produkcje, np. Cyberpunk 2077 czy Red Dead Redemption 2, będą do ogrania powyżej 30 fps. Także to nie tak, że wybierając porządny laptop biurowy, uczeń lub student traci możliwość odkrywania najnowszych gier wideo. Przeciwnie: zadziała każda, powyżej 30 klatek.