Wracają budki telefoniczne. W dodatku będą darmowe!
Na pytanie, kiedy po raz ostatni widzieliście budkę telefoniczną, większość pewnie musiałaby się poważnie zastanowić. Trzeba głębiej sięgnąć do pamięci, bo te zniknęły z polskich ulic w 2017 – a już wtedy było ich raczej niewiele. Kiedy specjalne miejsca do dzwonienia stały się muzealnym eksponatem, w Filadelfii mają na nie nowy pomysł.
Firma PhilTel dosłownie wskrzesiła ideę i w drugiej połowie grudnia automat stanął w Filadelfii. Pomysł grupy zakłada, aby każdy mógł wykonywać darmowe połączenia do wszystkich numerów w Stanach Zjednoczonych.
Po co, przecież są wygodne i tanie telefony komórkowe?
Ale nie każdy je ma, odpowiada Mike Dank z PhilTel. Niektórzy rezygnują z komórek ze względów ekonomicznych, dla innych to świadomy wybór, by nie być dostępnym 24/7. Powód jest mniej ważny, istotne jest to, że rośnie grupa osób odciętych od możliwości dzwonienia, np. w nagłych wypadkach. Tak być nie powinno, uważają przedstawiciele PhilTel, którzy chcą, aby tę lukę wypełniły ponownie automaty telefoniczne. Całość ma być utrzymywana za pomocą dotacji i dlatego korzystanie będzie mogło pozostać darmowe.
W Ameryce mimo wszystko budki telefoniczne jakoś się jeszcze trzymały. Na przykład w Nowym Jorku ostatnia została zdemontowana dopiero w maju 2022 roku. Dla porównania, w Warszawie na placu boju pozostała do 2018 roku. Nie była jednak dostępna na ulicy, a w urzędzie pocztowym.
Wielki proces wyłączania budek telefonicznych miał miejsce w 2017 roku
W 2016 roku pozostało 4200 urządzeń, a na początku wieku było ich jeszcze prawie sto tysięcy! "Eldorado skończyło się wraz z upowszechnieniem telefonów komórkowych, tak mniej więcej od 2008 r." – pisał na blogu Orange rzecznik operatora, Wojtek Jabczyński.
W Wielkiej Brytanii zdecydowano się zachować pozostałe 1400 budek. Argumentowano podobnie, jak robią to obecnie pasjonaci z Filadelfii: owszem, komórki są popularne, ale czasami brakuje zasięgu, ktoś nie ma telefonu, więc powinno być miejsce, z którego można wezwać pomoc. Nie mówiąc już o tym, że charakterystyczne czerwone budki są pewnym symbolem Londynu i samych wysp.
W Polsce budki mogą pełnić jedynie funkcje muzealne bądź turystyczne. Tak było w 2021 roku w Gdyni, gdzie przed Muzeum Miasta stanął tego typu eksponat. Po wybraniu jednego z dostępnych numerów można było usłyszeć "zabawne historie z życia Miejskich Hal Targowych, przygotowane przez Monikę Szpener w ramach wystawy "Siatka" – pisał portal trójmiasto.pl.