V-280 Valor to następca legendarnego Black Hawka. Amerykanie tworzą śmigłowiec przyszłości
Armia amerykańska wybrała firmę Bell do zbudowania nowego śmigłowca. Zastąpi on UH-60 Black Hawk, który służy żołnierzom w walce od lat 70. ubiegłego wieku. Robocza nazwa nowego śmigłowca to V-280 Valor.
Po latach prac rozwojowych, budowy prototypów i lotów testowych, armia USA ogłosiła, że tiltrotor V-280 Valor firmy Bell Textron wygrał konkurs Future Long-Range Assault Aircraft (FLRAA) i zostanie następcą starzejącego się UH-60 Black Hawk.
W konkursie FLRAA rywalizowały dwie maszyny Bell z V-280 Valor, śmigłowiec typu tiltrotor oraz Sikorsky i Boeing z Defiant X, który ma współosiowe łopaty wirnika.
Tiltrotor to maszyna, która posiada dwa ogromne silniki i śmigła umiejscowione po bokach kadłuba, które mogą ustawiać się pionowo lub poziomo. W ten sposób maszyna może startować pionowo jak śmigłowiec, a następnie ustawić silniki poziomo i lecieć jak samolot.
W języku polskim takie maszyny nazywa się zmiennowirnikowcem pionowego i/lub krótkiego startu i lądowania. Najsłynniejszym dotychczas przykładem takiej maszyny są V-22 Osprey.
Podobnie jak w V-22, V-280 Valor ma silniki umieszczone na końcach skrzydeł jednak w odróżnieniu od Ospreya, obracane są jedynie same wirniki, silniki pozostają w pozycji poziomej. Wał napędowy przechodzi przez proste skrzydło, umożliwiając napędzanie obu śmigieł przez jeden silnik w przypadku utraty jednego silnika.
Śmigłowiec V-280 Valor ma obracające się wirniki
Kadłub V-280 Valor jest wizualnie podobny do kadłuba śmigłowca UH-60 Black Hawk. V-280 może poruszać się z prędkością przelotową 280 węzłów (520 km/h), stąd nazwa V-280, a zasięg wynosi 3900 km.
Jedną z głównych różnic w stosunku do wcześniejszego tiltrotoru V-22 Osprey jest to, że silniki pozostają na miejscu, podczas gdy wirniki i wały napędowe przechylają się.
V-280 ma chowane podwozie. Skrzydła są wykonane z pojedynczej sekcji kompozytu zbrojonego włóknem węglowym i polimerową osłoną co zmniejsza wagę i koszty produkcji.
Po wylądowaniu skrzydło znajduje się ponad 2,1 m nad ziemią, co pozwala żołnierzom na łatwe wyjście z dwóch bocznych drzwi o szerokości 1,8 m, a strzelcy drzwi mają szerokie pole ostrzału.
V-280 będzie miał czteroosobową załogę i będzie w stanie przetransportować do 14 żołnierzy. Podwójne haki do podczepiania ładunku zapewnią mu udźwig wystarczający do przenoszenia haubicy M777A2 ważącej 4500 kg podczas lotu z prędkością 280 km/h.
Bell pracuje również nad konfiguracją śmigłowca szturmowego. Bell i Lockheed zapewniają, że wariant szturmowy AV-280 może wystrzeliwać rakiety, pociski, a nawet małe bezzałogowe statki powietrzne do przodu lub do tyłu bez kolizji z śmigłami nawet ustawionymi do przodu.
Usterzenie motylkowe czyli dwa pionowe stateczniki z tyłu maszyny ustawione w kształt litery V, w połączeniu z zaawansowanymi sterami kierunku wykonanymi przez brytyjską firmę GKN, zapewniają niezwykłą wręcz manewrowość.
Strategicznym partnerem w projekcie V-280 jest koncern Lockheed Martin, który odpowiedzialny jest za awionikę maszyny i systemy misji. We wnętrzu nowego śmigłowca znajdą się siedzenia, które bezprzewodowo ładują radia żołnierzy, gogle noktowizyjne i inny sprzęt elektroniczny oraz szyby wyświetlające trójwymiarowe mapy misji dla żołnierzy.
Szczególny nacisk położono na zmniejszenie masy V-280 w porównaniu z V-22, co obniża koszty. Kadłub w całości wykonano z kompozytów, skrzydła wielko-komorowe wykonano z włókna węglowego.
Dane techniczne V-280: