Sklep z elektroniką w kontenerze? To ma sens, dlatego powstają kolejne
Od soboty we Wrocławiu działać będzie trzeci sklep z elektroniką sieci Techwish. Ale zakupy w nim można zrobić już i to z dowolnego miejsca na świecie.
Kiedy wczoraj przejeżdżałem obok Wrocław Fashion Outlet moją uwagę przykuł zielony neon na kontenerze ustawionym na parkingu. Zdziwiłem się, że ktoś zaprojektował w nim sklep. Nie dane mi było wejść do środka, bo ten kontener otworzy się dopiero w sobotę, ale zrobiłem rozpoznanie tematu i już wiem, że:
Sklep w kontenerze to przykład myślenia outside the box
Thinking outside the box to patrzenie na wybrane zagadnienie w niekonwencjonalny, nieszablonowy sposób, poszukiwanie nowej perspektywy, szukanie sposobu na to, by dobrze znany temat podać zupełnie inaczej. Dla właścicieli Techwish wyjście z pudełka skończyło się otwarciem sklepu w pudełku – a dokładnie w kontenerze morskim, który po przejściu na emeryturę dostał drugie życie – został odświeżony, przeprojektowany i przerobiony na sklep ze sprzętem elektronicznym.
Zaraz, ale w takim kontenerze to przecież wiele się nie zmieści i nie będzie dużego wyboru
Jasne, wielkość kontenera w porównaniu z przestrzeniami w galeriach handlowych może rodzić takie wątpliwości, ale to też przemyślano nieszablonowo. Dewiza sklepu to „sprzedawać wyłącznie produkty, których sami chcemy używać”. Dlatego na półkach pojawiają się wyłącznie godne polecenia sprzęty renomowanych marek – wcześniej sprawdzone i dokładnie przetestowane. A same testy można obejrzeć w sieci na kanale Techwish na YouTube.
Wielkość kontenera Techwish to tak naprawdę jego duża zaleta
Dotychczasowe punkty powstały nie w samych galeriach handlowych, a obok nich, dzięki czemu można uniknąć tłoku i zrobić zakupy nawet gdy kolejne obostrzenia pandemiczne wymuszą zamknięcie galerii handlowych. Ale to nawet nie to jest najważniejsze – dużą zaletą takiego rozwiązania jest możliwość podjechania niemal pod same drzwi by wygodnie zapakować do samochodu większy sprzęt elektroniczny. Do tego niemal każdy sprzęt można przetestować – a przejażdżka rowerem elektrycznym, hulajnogą, czy test drona to rozwiązania rzadko dostępne w klasycznych galeriach handlowych. Od wiosny będzie można też podstawić tam hulajnogę, czy rower elektryczny na serwis – wymianę opony, czy regulację elementów. Na liście usług dodatkowych jest też np. zabezpieczenie ekranu folią – i to nie tylko ekranu smartfona, ale też np. stacji multimedialnej w samochodzie. Podjechałem sprawdzić jak to wygląda do istniejącego już punktu na terenie Magnolia Park.
OK, to co konkretnie można kupić w sklepach Techwish?
Lista produktów jest strasznie długa, od smartfonów i sprzętu komputerowego począwszy, przez elementy do obsługi inteligentnego domu, sprzęt audio i akcesoria samochodowe aż po pojazdy elektryczne. Na liście marek, które są partnerem Techwish mamy m.in. Xiaomi, POCO, DJI, YI, a ostatnio dołączył nawet Apple. I wszystkie produkty pochodzą z oficjalnych, polskich sieci dystrybucji. Teraz trafić można np. na nowe POCO M4 za 999 zł, albo upolować robota Xiaomi Mi Robot Vacuum-Mop PRO za 1099 zł.
Thinking outside the box oznacza też produkty, o istnieniu których nawet nie pomyślałeś. Inteligentny czajnik, który zagotuje wodę na konkretną godzinę, albo podtrzyma jej temperaturę, podajnik karmy, który automatycznie przygotuje i poda porcję zwierzakowi, albo smart skakanka, która zmierzy liczbę podskoków i spalonych w czasie treningu kalorii – to pierwsze jakie wpadły mi w oko. A słyszałeś o inteligentnych rękawicach bokserskich, które pozwalają na analizę treningu? Techwish też je ma. Podobnie jak sporą listę produktów z kategorii beauty – depilatory, elektryczne szczoteczki do zębów, czy foniczne szczoteczki do twarzy.
Dobra, dobra, ale ja nie mieszkam we Wrocławiu
Fakt, póki co sklepy Techwish działają tylko w stolicy Dolnego Śląska, ale sieć ma się szybko rozwijać. Dziś zakupy można zrobić nie tylko na miejscu, sklep działa też online. Teraz trwa tam promocja, w której przy zakupie jednego z monitorów lub bieżni można dostać kartę podarunkową o wartości 500 zł. Można zamówić sprzęt online i odebrać w sklepie. Albo kurier przywiezie zakupy do domu.
Jeśli jednak ktoś miałby okazję odwiedzić któryś z kontenerów Techwish we Wrocławiu, to nie pożałuje, bo na miejscu kupi produkty w cenie co najmniej tak dobrej jak w sieci, a może trafić na Techokazje, z jeszcze lepszymi cenami obowiązującymi wyłącznie na miejscu. Teraz, z okazji otwarcia nowego punktu można się spodziewać ofert wręcz rewelacyjnych. Przy poprzednich otwarciach (sklepy działają już przy Magnolia Park i Alei Bielany) można było za 999 zł kupić hulajnogi Xiaomi Pro 2 i 65-calowe telewizory.
Pamiętam, że u mnie w liceum hasło, że „coś wypadło z kontenera” oznaczało gorący towar podejrzanego pochodzenia, który ktoś chciał po cichu, szybko upłynnić. Dziś, dzięki Techwish można w kontenerze kupić coś zupełnie legalnie, ale również w znakomitej cenie. Zrobić zakupy outside the box... w boxie – to się nazywa nieszablonowe myślenie!
