Tak będzie teraz wyglądał Android na Samsungach. Producent pokazał One UI 4.0

Samsung One UI to nakładka systemowa, która mocno dzieli użytkowników Androida. Osobiście należę do grona osób, które bardzo lubią pomysły Samsunga na system. One UI z roku na rok ładnieje i staje się bardziej użyteczne, a wersja 4.0 jest kolejnym krokiem w dobrym kierunku. Jest to nakładka, która bazuje na najnowszym Androidzie 12.

Samsung w nowej nakładce One UI 4 skupi się na większej liczbie elementów, które użytkownik może dostosować do swoich preferencji. Jedną z najważniejszych zmian będzie nowość, którą znamy z natywnego Androida 12, czyli personalizacja kolorów w interfejsie. One UI 4.0 potrafi dostosować kolorystykę przycisków, dymków, suwaków i teł do aktualnie wybranej tapety.

Kolejną zmianą są widżety oraz rekomendacje widźetów. Zmieni się panel wyboru widżetu, dzięki czemu łatwiej będzie znaleźć ten, którego szukamy. Widżety będzie można też dodawać do ulubionych. Dodatkowo wygląd wszystkich widżetów zostaje ujednolicony. Każdy ma teraz zaokrąglone rogi.

Kolejna nowość w One UI 4 dotyczy trybu ciemnego, który obejmie teraz tła interfejsu, tapety, ale też same ikony aplikacji. Będą one ciemniejsze. Użyteczną ciekawostką jest tryb Obraz w Obrazie, w którym okienko z filmem można przesuwać w dowolne miejsce ekranu i dowolnie zmieniać jego wielkość. Zmieni się tez rozkład elementów w panelu szybkich ustawień, a do tego będzie można zmienić źródło audio za pomocą jednego kliknięcia nawet na ekranie blokady.

Kolejną nowością będzie klawiatura Samsunga, w której emoji, naklejki i gify zostaną umieszczone pod jednym wspólnym przyciskiem, a nie pod trzema, jak dotychczas. Bardziej subtelne nowości pojawią się w animacjach i wibracjach.

Jedną z ciekawszych nowości w One UI 4 będzie QuickShare, czyli system udostępniania plików pomiędzy urządzeniami Galaxy. Ma to działać na podobnej zasadzie jak AirDrop w ekosystemie Apple.

Do tego w prawym górnym rogu pojawią się znaczniki prywatności, informujące za pomocą koloru czy w danym momencie jakaś aplikacja korzysta z mikrofonu lub kamery.

Ponadto w nowym systemie One UI 4 będziemy mogli decydować, jak precyzyjne informacje o lokalizacji ma wykorzystywać dana aplikacja. Możemy udostępniać naszą pełną lokalizację (tak jak dotychczas), lokalizację przybliżoną (nowość), bądź nie udostępniać wcale i pogodzić się z brakiem pewnych funkcji w aplikacjach.

Widać więc wyraźnie, że Samsung czerpie garściami z nowości, które pojawią się w samym Androidzie 12, co jest bardzo dobrą wiadomością. Nakładki systemowe nie powinny blokować nowych funkcji systemowych, a włączać je do wypracowanych wcześniej autorskich rozwiązań w oprogramowaniu. I to właśnie robi Samsung.