Huawei FreeBuds 4: oto powody, dla których polubisz te douszne słuchawki

Chyba nie trzeba nikogo przekonywać o tym, że słuchawki to podstawowy sprzęt. Nie tylko w trakcie spacerów, drogi do pracy czy szkoły, ale też w domu: kiedy coraz częściej musimy wykonywać zawodowe obowiązki lub uczyć się zdalnie. Niedawno Huawei wypuścił na rynek model Hauwei FreeBuds 4. Czym różni się od pozostałych sprzętów z serii FreeBuds, na przykład od FreeBuds 4i?

Nie brzmi to może jak coś znaczącego, ale akurat w tym przypadku jest to cecha, która zdecydowanie wyróżnia „gołą” 4. Dzięki temu słuchawki dla wielu użytkowników staną się wygodniejsze i bardziej przyjemne w codziennym użyciu. Mniej materiału przekłada się też na wagę – douszne słuchawki są bardzo lekkie (jedna waży raptem 4,1 g), przez co łatwo zapomnieć, że ma się je w uchu. Nie oznacza to jednak, że zwiększa się ryzyko ich zgubienia. Bardzo dobrze trzymają się głowy, więc wypuszczenie ich jest bardzo trudne.

Podobnie jak FreeBuds 4i czy FreeBuds 4 Pro, także FreeBuds 4 mają panel pozwalający obsługiwać słuchawki bez wyciągania telefonu czy zmieniania utworów na laptopie. Podstawowe gesty, jak pauza czy zmiana utworu, to jednak nie wszystko.

Dużą rolę w przypadku serii odgrywa aplikacja AI Life, dzięki którym można spersonalizować ruchy, a także w bardziej zaawansowany sposób kontrolować urządzeniem. Przyda się to szczególnie osobom, które chcą korzystać ze słuchawek na komputerze i telefonie – aplikacja AI Life pozwala np. wybrać urządzenie mające priorytet. Na dodatek mogą być połączone z dwoma urządzeniami jednocześnie i w razie potrzeby być pomiędzy nimi przełączane. Tę opcję znajdziemy jedynie w słuchawkach 4 i 4 Pro.

Słuchawki mają baterię o pojemności 30 mAh, natomiast w etui - 410 mAh. Cechą wszystkich słuchawek FreeBuds jest właśnie pojemniczek, w którym możemy szybko i bezprzewodowo naładować urządzenie. Rzecz jasna sam słuchawkowy powerbank też wymaga ładowania, bo to z niego pobierają energię. Przy wyłączonym trybie słuchawki ANC grają przez pięć godzin, a po doładowaniu w etui czas pracy wynosi 22 godzin.

Na więcej pozwolają słuchawki Huwaei FreeBuds Pro. Jak sama nazwa wskazuje, to model dla użytkowników, którzy chcą czegoś więcej. W tym przypadku jest to właśnie lepszy akumulator, który wydłuża czas pracy o trzy godziny przy wyłączonym trybie ANC i aż do 36 z ładowaniem w etui.

Z racji tego, że w słuchawkach FreeBuds 4 nie znajdziemy charakterystycznych gumek i są to douszne, a nie dokanałowe, redukcja dźwięków z otoczenia wypada nieco gorzej niż w przypadku FreeBuds Pro czy FreeBuds 4i. Nie oznacza to, że kiepsko. Tym bardziej że sztuczna inteligencja rozpoznaje kształt kanału słuchowego oraz sposób noszenia słuchawek. Na podstawie tych danych system dobiera odpowiedni tryb redukcji szumów.

Braku gumek i samej konstrukcji się jednak nie przeskoczy. To właśnie tłumaczy szeroki wybór modeli FreeBuds – osoby, które nie chcą mieć gumek, wybierają „gołą” 4. Ci, którym zależy na tym materiale, a przy okazji chcą bardziej wyciszyć to, co do nich dociera, mogą postawić na model Pro lub właśnie 4i. W nich ANC jest zaskakująco skuteczny jak na bardzo atrakcyjną cenę – za 4i trzeba zapłacić około 250 zł.

Dużą zaletą FreeBuds 4 jest wygląd słuchawek, nawiązujący nieco do droższego modelu Pro. Na pierwszy rzut oka kojarzą się z elegancką biżuterią. Prezencja idzie w parze z wykonaniem – wprawdzie plastik zbiera odciski palców, ale mówimy o tak małym urządzeniu, że raczej nikt nie zwróci na to uwagę. Poza tym jakość jest naprawdę solidna, tym bardziej gdy patrzymy na etui wykonane z wysokiej jakości supermiękkiego silikonu. Pudełko, podobnie jak słuchawki, jest zaskakująco lekkie – jego waga nie przekracza 12 g.

Oczywiście o jakości dźwięku pisze się trudno, bo to niezwykle subiektywne odczucia, ale akurat wszystkie modele FreeBuds chwalone są za brzmienie. FreeBuds 4 wyposażone zostały w minituby zwiększające amplitudę drgań membrany, a tym samym brzmienie basu. Do tego dochodzą przetworniki dynamiczne o średnicy 14,3 mm. Jeśli do kogoś parametry techniczne nie przemawiają, musi zaufać na słowo, że mamy do czynienia z naprawdę naturalnym, czystym i soczystym brzmieniem.

Bardzo dobra jakość dźwięku i wykonania, atrakcyjna cena – 500 zł – oraz możliwości: to wszystko sprawia, że FreeBuds 4 są wręcz zakupem obowiązkowym dla każdego, kto woli słuchawki douszne od dokanałowych.