E-sportowy hit żegna mniej zamożnych fanów. Dota 2 zwiększa wymagania sprzętowe
Dota 2 od Valve ma tylko jednego liczącego się rywala, jakim jest League of Legends. Gra typu MOBA nadal utrzymuje się na topie e-sportowej popularności. Niestety, ewolucja wymaga ofiar. Twórcy porzucają obsługę starszych komputerów.
Mimo upływu lat Dota 2 nadal cieszy się niesamowitym zainteresowaniem wśród graczy, a najlepsi z nich wygrywają na turniejach nagrody, których wartość liczona jest w milionach dolarów. Odpowiedzialne za grę studio Valve chce, jak tylko się da, wydłużyć ten fenomen, cały czas wzbogacając grę o nowe treści i elementy.
To jednak oznacza, że w pewnym momencie konieczność dalszej obsługi starszych komputerów staje się problemem. Te nie są w stanie poradzić sobie ze wszystkimi nowymi pomysłami studia. Niektóre osoby, które zainwestowały pieniądze w grę, niebawem będą musiały zainwestować w sprzęt komputerowy, by móc dalej się nią cieszyć.
Dota 2 – nowe wymagania sprzętowe.
Gra pożegna graczy, którzy:
- Korzystają z 32-bitowego Windowsa. Dota 2 zacznie wymagać 64-bitowego systemu.
- Mają układ graficzny niezgodny z DirectX 11 (do tej pory gra wymagała zgodności na poziomie DirectX 9).
- Mają układ graficzny niezgodny z Vulkan (do tej pory gra obsługiwała OpenGL).
- Mają macOS-a w wersji Mojave lub starszej.
- Korzystają z XAudio (gra będzie wymagać SDL Audio).
Valve twierdzi, że liczba poszkodowanych graczy będzie niewielka. Dla przykładu, według statystyk firmy raptem 0,5 proc. Dotowiczów korzysta z 32-bitowego Windowsa. Nie jest jednak jasne, czy gracze ze starszymi urządzeniami mogą liczyć na rekompensaty za utratę dostępu do gry.