Zapomnij o grach na konsole. Xbox stawia na streaming gier. No i cześć
Microsoft ma misję zapewnienia klientom dostępu do gier gdziekolwiek są i jakiegokolwiek urządzenia używają. Konsole Xbox przestały być już dawno priorytetem. Tym staje się streaming.
Xbox zaczynał jako klasyczna konsola do gier – rywal dla produktów Sony i Nintendo. Z czasem jednak produkt zamienił się w usługę, a konsole Xbox stały się częścią większej całości. Najpierw do platformy Xbox przyłączono PC z Windows 10, zaś kilka lat później w ramach projektu xCloud udało się uruchomić funkcję strumieniowania gier i dołączyć ją do Xbox Game Pass.
Dla Microsoftu liczba sprzedawanych konsol przestała już być priorytetem. Najważniejsza stała się liczba graczy podłączonych do usług Xbox, a konsola jest tylko jednym z wielu urządzeń, na których jest to możliwe. Nieważne, czy dany klient korzysta z Xbox Series, PC, smart TV czy telefonu bądź tabletu – dopóki gra w gry kupione w Microsoft Store i płaci za xboxowe usługi, Microsoft uważa swoją misję za spełnioną.
Firma szczególne nadzieje wiąże ze wspomnianym streamingiem i nic dziwnego. Microsoft jest jedną z nielicznych korporacji IT na świecie, która jest w stanie realizować streaming gier bez konieczności współpracy z partnerami. Chmura Azure, sprzęt w serwerach xCloud czy same gry – wszystko to gigant z Redmond jest w stanie zapewnić samodzielnie. Co więcej, nie trzeba klientowi sprzedawać dedykowanego sprzętu, by ten zaczął korzystać z szerokorozumianego Xboxa. Wystarczy dobre łącze internetowe.
Informację tę zdradził Peter Wyse, jeden z szefów Xbox Game Studios, w rozmowie z serwisem Polygon. Zdradził, że wysiłkiem tym pokieruje Kim Swift, która niedawno dołączyła do xboxowego zespołu i która jest znana ze swojej pracy nad grami Portal. Swift pomagała też Google’owi przy budowie Stadii. To oczywiście nie oznacza, że Xbox przestanie tworzyć gry dedykowane PC bądź konsolom.
Tylko na czym właściwie mają polegać gry projektowane przede wszystkim pod streaming? Czy chodzi tu o produkcje, które uwzględniają opóźnienia sterowania (input lag), czyli największą bolączkę strumieniowanych gier? Niezupełnie. Bardziej chodzi o budowanie gier, które nie będą ograniczone mocą obliczeniową gamingowego PC bądź konsoli do gier.
Chmura obliczeniowa oferuje atut w formie skalowalnej mocy obliczeniowej. Jej operator w razie potrzeby może przydzielić do danego problemu obliczeniowego większe zasoby sprzętowe gdy zachodzi taka potrzeba – i analogicznie zmniejszyć, by zmniejszyć koszty operacyjne, gdy ta moc nie jest potrzebna. To oznacza, że hostowane w chmurze i strumieniowane gry wideo mogłyby być dużo bardziej złożone i oferować bardziej dynamiczne światy. Przynajmniej w teorii.
Zobaczymy, jak wyjdzie z praktyką. Na dziś streaming Xboxa dostępny jest w ramach usługi Xbox Game Pass Ultimate (55 zł miesięcznie, w cenie również Xbox Game Pass, Xbox Live Gold i EA Play), która aktualnie dostępna jest na Androida oraz przeglądarki Chrome i Safari.
