Microsoft się nie gramoli. Jedna gra na wyłączność co kwartał

Minioną generację konsol Xbox spędził głównie na… zakupach. Gamingowa sekcja Microsoftu zaniedbała swoje kompetencje w tworzeniu porządnych gier, mylnie obstawiając zmierzch tradycyjnych konsol do gier – i pozycjonując Xboxa One jako urządzenie multimedialne. Na szczęście dla Xboxa, Microsoft w miarę szybko zrozumiał swój błąd. I zaczął inwestować ogromne pieniądze w pozyskiwanie talentów i zasobów ludzkich.

Nadszedł czas zwrotu tych inwestycji. Liczne studia deweloperskie Microsoftu mają w końcu zacząć systematycznie raczyć graczy nowymi produkcjami. Microsoft wręcz zobowiązał się do konkretnej liczby. Tuż przed tegorocznym E3 szef Xboxa zapewnił, że w ramach usługi Xbox Game Pass będzie się pojawiać co najmniej jedna gra od wewnętrznych studiów Microsoftu kwartalnie.

Platforma Xbox na dziś obejmuje konsole Xbox, PC z Windows, urządzenia z Androidem i urządzenia z przeglądarką internetową Safari bądź bazującą na Chromium. Nie jest jasne, czy wszystkie gry od Microsoftu pojawią się na wszystkich obsługiwanych przez Xboxa sprzętach. Wiadomo jednak, że wszystkie te gry są dostępne od razu w Xbox Game Pass i nigdy z usługi nie znikają.

Na dziś Microsoft ma pod swoją kontrolą dwie grupy studiów deweloperskich. Są to: