50 megapikseli w każdym aparacie i mniejsza wyspa. Samsung ma nową matrycę
Kilka lat temu wysepka aparatu znikała po założeniu etui na smartfon. Dziś nawet etui nie pomaga. Aparaty odstają coraz mocniej, a Samsung chce to zmienić za sprawą nowej matrycy Isocell JN1.
Wysepki aparatów w nowych smartfonach urosły do gargantuicznych rozmiarów, co widać głównie w urządzeniach z najwyższej półki. Galaxy S21 Ultra? Wystający element jest ładny, ale zdecydowanie za duży. iPhone 12 Pro Max? Trzy wysepki na dużej wyspie, prawie jak na Malediwach. Xiaomi Mi 11 Ultra? Nawet nie będę zaczynał…
Wszyscy przymknęliśmy na to oko do tego stopnia, że wielkie aparaty stały się standardem już nawet w smartfonach ze średniej i niskiej półki. Te dwie kategorie mogą jednak wyglądać inaczej za sprawą dużo mniejszej matrycy Samsung Isocell JN1.
50 megapikseli w aparacie głównym, ultraszerokokątnym i tele. To pomysł Samsunga na średnią półkę smartfonów.
Nadchodzące smartfony mogą mieć aż trzy nowe matryce Samsung Isocell JN1, ponieważ ten sensor będzie sercem aparatu głównego, ultraszerokokątnego i telefoto. Każdy z tej trójki aparatów powinien zatem dać podobną szczegółowość zdjęć i identyczną kolorystykę, co jest bardzo dobrą wiadomością.
Isocell JN1 ma rozdzielczość wynoszącą 50 megapikseli, a to oznacza, że w nadchodzących smartfonach zdjęcia z każdego obiektywu będą miały właśnie taką rozdzielczość. Matryca jest jednak skonstruowana tak, by łączyć cztery piksele w jeden, więc w domyślnym trybie zdjęcia będą miały finalną rozdzielczość na poziomie ok. 12 megapikseli. Łączenie pikseli to znana metoda na poprawę jakości zdjęć przy malutkich matrycach stosowanych w smartfonach.
Filmowanie zapowiada się naprawdę dobrze. 4K w 60 kl./s z każdego obiektywu.
Nowa matryca pozwoli nagrywać filmy 4K w 60 kl./s, a to oznacza, że każdy obiektyw pozwoli na nagrywanie w takim standardzie. To kolejna bardzo dobra informacja, bo dotychczas średnia półka smartfonów raczej nie oferowała takich funkcji.
W trybie zdjęciowym będzie można uzyskać szybkość 10 kl./s przy pełnej rozdzielczości 50 megapikseli.
Na ma róży bez kolców. Nowa matryca Samsunga zajmie mniej miejsca, ale może ucierpieć na tym jakość.
Nowy sensor Samsunga ma niewielki rozmiar w standardzie 1/2.76 cala. Jest to rozmiar znany głównie z modułów ultraszerokokątnych w aparatach smartfonów. Dotychczas główne aparaty miały z reguły nieco większe matryce, a moduły telefoto podobne lub mniejsze.
Ujednolicenie rozmiaru sprawi, że zdjęcia ze wszystkich obiektywów będą mieć podobną jakość. To dobra wiadomość. Złą jest natomiast fakt, że wspólnym mianownikiem będzie niezbyt duży rozmiar matrycy.
Patrząc na parametry techniczne Isocell JN1 nie należy spodziewać się skoku jakościowego w zdjęciach z aparatów ze średniej półki. Zapowiada się na to, że to kolejny krok w stronę miniaturyzacji. Efekty poznamy jednak dopiero wtedy, gdy na rynku pojawią się pierwsze smartfony z nowym sensorem Samsunga.