Do The Last of Us dołącza twórca Czarnobyla i Breaking Bad. Szykuje się hit
W The Last of Us Part II zagramy już w przyszły piątek, ale to nie koniec nowości z tego uniwersum. Powstaje serialowa adaptacja tworzona przez HBO, a do ekipy właśnie dołączył kolejny twórca Czarnobyla.
Nie ma wątpliwości, że The Last of Us to jedna z najbardziej filmowych gier wszech czasów. Grając w ten tytuł siedem lat temu bardzo ubolewałem nad faktem, że moja dziewczyna nie przepada za grami wideo. Byłem przekonany, że gdyby ta sama historia była przedstawiona w formie serialu, oglądalibyśmy go razem z wypiekami na twarzy.
Na szczęście do podobnych wniosków doszło HBO, które szykuje serialową produkcję na bazie The Last of Us. Cieszę się, że za serial wzięło się właśnie HBO, które słynie z wysokiego poziomu.
Do ekipy produkującej serial The Last of Us dołącza kolejny twórca Czarnobyla.
Miniserial Czarnobyl produkcji HBO był absolutnym objawieniem ubiegłego roku. Historia przedstawiona w ośmiu odcinkach, choć była dobrze znana, trzymała w napięciu do samego końca. Duża w tym zaleta świetnej obsady, ale też rewelacyjnego scenariusza i największej drugoplanowej bohaterki: scenografii. Ta ostatnia była dopracowana w najmniejszych szczegółach.
Już jakiś czas temu odwiedziliśmy się, że za serial The last of Us będzie odpowiadał scenarzysta Czarnobyla, Craig Mazin. Mazin i HBO sprawujące pieczę nad produkcją to doskonałe połączenie. Do tego całość będzie nadzorował Neil Druckmann, czyli lider studia Naughty Dog, które stworzyło oryginalną grę.
Teraz czas na kolejną fantastyczną wiadomość. Do ekipy serialu The Last of Us oficjalnie dołącza Johan Renck, czyli reżyser wszystkich ośmiu odcinków Czarnobyla. Renck potwierdził, że wyreżyseruje pilot nowego serialu, ale nie komentował na razie kolejnych odcinków.
To wszystko sprawia, że serial na bazie The Last of Us zapowiada się naprawdę intrygująco.
W wielu przypadkach filmy i seriale tworzone na bazie gier wideo są wielką klapą stworzoną właściwe dla nikogo. Historia wymaga znajomości gry, ale fabuła jest na tyle uproszczona, że gracze nie są zadowoleni z filmowych adaptacji.
Ekipa HBO daje nadzieje, że tym razem będzie inaczej. Johan Renck ma na swoim koncie reżyserię nie tylko Czarnobyla, ale też Halt and Catch Fire, Wikingów i - przede wszystkim - kilku odcinków mojego ukochanego, wybitnego Breaking Bad.
HBO ma ogromny kredyt zaufania wśród fanów seriali, a bliska współpraca z Naughty Dog zapowiada spójność ze światem gry. Potencjał jest olbrzymi. Panowie, nie zepsujcie tego!