AMD wypuściło właśnie najbardziej opłacalne procesory dla graczy. Ryzen 3 3100 oraz 3300X
Nie będzie przesadą jeżeli powiem, że od 2017 r. na rynku procesorów nie działo się nic interesującego. Ten długi czas zastoju został właśnie przerwany przez premierę modeli AMD Ryzen 3 3100 oraz 3300X opartych na nowej architekturze Zen 2.
Sytuacja ta wygląda bardzo ciekawie, ponieważ ostatnim godnym odnotowania wydarzeniem na rynku procesorów była właśnie… premiera Ryzenów opartych na pierwszej wersji architektury Zen. To właśnie te układy po raz pierwszy od ponad dekady pokazały, że AMD jest w stanie walczyć z Intelem jak równy z równym.
Oczywiście nie byłoby to możliwe, gdyby nie kłopoty Intela, który od 2015 r. niezmiennie stosuje 14-nanometrową litografię. Ewentualne przejście na proces technologiczny 10 nm będzie możliwe dopiero w drugiej połowie tego roku, przy okazji chipów Ice Lake. Dla porównania dodam, że nowe Ryzeny są wykonane w jeszcze nowocześniejszej technologii 7 nm. Zatem Intelowi może chwilę zająć dogonienie mniejszego rywala.
Jakie są procesory AMD Ryzen 3 3100 oraz 3300X?
Oczywiście przejście na nowszy proces technologiczny nie jest jedyną nowością, choć dzięki temu udało się uzyskać niższy pobór energii oraz większe zagęszczenie użytych tranzystorów na tej samej powierzchni. Zwiększyło się też maksymalne taktowanie, które może wynosić 4600 MHz. Jeżeli chodzi o detale, to też zmieniło się bardzo dużo: od obliczeń stało- oraz zmiennoprzecinkowych, przez budowę jąder. Nie jest to jednak czas i miejsce na dzielenie się najbardziej zawiłymi szczegółami nowej technologii, tych szukajcie na stronach poświęconych stricte podzespołom.
Najważniejsze ostatecznie okazują się czyste osiągi, a te zdają się przemawiać na korzyść Ryzenów. Układy AMD do tej pory uzyskiwały bardzo podobną wydajność do Intela przy tych samych częstotliwościach pracy. Teraz architekturę usprawniono, a same jednostki cechują wyższe taktowania od konkurencji. Mają też odblokowane mnożniki, przez co można je łatwo podkręcać, tym samem dodatkowo zwiększając wydajność.
Czy muszę dodawać, że nowe Ryzeny nie wymagają zmiany płyty głównej, bo działają na podstawce AM4? W tej sytuacji nie przeszkadza nawet fakt, że nowe układy AMD nie mają wbudowanego GPU. W końcu mówimy tu o tanich chipach dla graczy, które mają współpracować z zewnętrzną kartą graficzna, a nie zintegrowanym chipem.
Oba modele mają cztery rdzenie i osiem wątków. Jednak Ryzen 3 3300X ma swoje rdzenie ulokowane w jednym module CCX, a Ryzen 3 3100 w dwóch, dzięki czemu w tym pierwszym komunikacja między rdzeniami przebiega sprawniej, co ma wpływ na wydajność. Nowe układy AMD mają też po 16 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu oraz kontroler pamięci DDR4-3200. Jak widać, poza drobnymi zmianami w umiejscowieniu rdzeni specyfikacja obu modeli jest prawie identyczna. Różne są za to taktowania, które wynoszą 3600-3900 MHz dla Ryzena 3 3100 oraz 3800-4300 MHz dla Ryzena 3 3300X.
Wydajność nowych procesorów AMD
Oba Ryzeny 3 skutecznie konkurują z Intel Core i3/i5 9000 kosztującymi ponad 700 zł. Jest to imponujący wynik zwłaszcza w przypadku Ryzena 3 3100, którego cena powinna oscylować w granicach 499 zł. Jeżeli chodzi o Ryzena 3 3300X za około 650 zł, jest on nieco szybszy od swojego tańszego brata, ale różnica w wydajności nie uzasadnia wyższej ceny.
Właśnie dlatego, gdybym miał sam wybrać procesor dla graczy, prawdopodobnie wybrałbym tańszy model, który w mojej opinii jest najbardziej opłacalnym. Ma na to wpływ nie tylko świetny stosunek wydajności do ceny, ale także fakt, że może on działać ze starymi płytami głównymi z chipsetem B450. A co za tym idzie, kupno nowego procesora nie pociągnie za sobą konieczności kolejnych wydatków w postaci wymiany innych podzespołów.
