Mapy Google z nową funkcją. Pokazują restauracje z dostawą i jedzeniem na wynos
Mapy Google otrzymały nową funkcję, która pomoże przetrwać czas izolacji. Aplikacja wyeksponuje restauracje oferujące jedzenie na wynos i dostawę do domu.
Jeżeli uruchomicie dziś aplikację Mapy Google, zobaczycie nowe przyciski znajdujące się tuż poniżej wyszukiwarki. To specjalne filtry pozwalające wyświetlić na mapie konkretne lokale i punkty usługowe. Nowością jest dodanie dwóch filtrów: Na wynos i Dostawa. Oba dotyczą restauracji w naszej okolicy.
Po wybraniu danego filtra dostajemy kolejne możliwości zawężenia wyników, w tym możliwość wyświetlenia na mapie tylko tych restauracji, które w danej chwili działają, albo tych, które mają najwyższe oceny.
Tym samym Mapy Google stają się świetnym narzędziem do wspierania mniejszych restauracji w czasie kryzysu.
Mapy Google zupełnie nie kojarzą mi się z szukaniem i zamawianiem jedzenia. Zdarzało mi się używać Map do szukania restauracji kiedy byłem za granicą i nie znałem miasta, ale będąc w domowym zaciszu najczęściej korzystam z agregatorów pokroju Pyszne.pl, czy PizzaPortal.
Mapy Google działają jednak na innej zasadzie, bo pozwalają wyszukać restauracje nie według typu kuchni, lecz według lokalizacji. Można w ten sposób odkryć mały lokal z okolicy, który można wesprzeć zamówieniem w tych trudnych czasach.
Poza tym Mapy Google działają tak, jak dotychczas. Po wybraniu konkretnej restauracji na mapie widzimy komplet informacji, w tym możliwość zadzwonienia poprzez jedno dotknięcie ekranu, czas dojazdu, informacje o kuchni, a nawet datę ostatniej wizyty w danym lokalu.
Jedzenie nie tylko na dowóz, ale też z odbiorem osobistym.
Warto podkreślić, że większość restauracji oferujących dowóz, pozwala też nad odbiór osobisty. Nie dla wszystkich jest to oczywiste, a bywają sytuacje, kiedy odbiór sprawdza się lepiej i działa sprawniej, zapewniając jednocześnie taki sam poziom bezpieczeństwa, jak dostawa.
Sam niedawno korzystałem z takiej opcji i zaskoczyło mnie dostosowanie lokalu, by zapewnić jak największe bezpieczeństwo klientom i personelowi. W drzwiach znalazła się blokada z pleksi, a więc nie można było wejść do środka, choć można było podejrzeć wnętrze restauracji i zawołać kelnera. Otwór w pleksi pozwalał odebrać spakowane jedzenie i ewentualnie zapłacić zbliżeniowo w terminalu.
Nowość w Mapach Google jest już dostępna w Polsce, zarówno na Androidzie jak i na iOS.