Ależ obrodziło. W lutym wysyp kultowych gier w PlayStation Plus: Bioshock 2, BioShock, The Sims 4 i Firewall: Zero Hour

Gdybym był użytkownikiem sieci PlayStation Plus, to bez wątpienia byłbym zachwycony lutową ofertą dla jej abonentów. W ramach comiesięcznych darmowych gier dostaniemy trzy tytuły… w ujęciu formalnym. W rzeczywistości dostaniemy ich aż pięć. Z czego cztery mogę wam polecić w ciemno, a i ten piąty zapowiada się bardzo ciekawie.

To właściwie nie jedna gra, a zestaw gier BioShock, Bioshock 2 oraz BioShock: Infinite wraz ze wszystkimi DLC do tych tytułów. Tytuły te pamiętają jeszcze czasy PlayStation 3, ale odpowiedzialne za nie studio zadbało o odpowiednie poprawki w rozdzielczości i efektach graficznych, by nadal wyglądały nowocześnie. I faktycznie wyglądają. Na dodatek to bardzo grywalne złożone shootery z bardzo ciekawą mechaniką i niesamowitą, wciągającą fabułą. To jedne z lepszych gier w historii gatunku. Jeżeli jeszcze ich nie znacie, a lubicie fabularne strzelanki – to pozycja obowiązkowa.

Seria The Sims bez wątpienia ma już status kultowej – i to nie tylko wśród stereotypowych gamerów. Simsy opanowały serca i umysły młodych i starych, dziewczyn i chłopaków. Czwarta, najnowsza część serii wydaje się ulubioną. O czym właściwie jest ta gra? To swego rodzaju symulator życia. Dostajemy pod opiekę człowieka, któremu mamy pokierować przez życie. Od zadbania o jego dobrobyt i domową wygodę, aż po partnerów, szczęście i rodzinę.

Ostatnia z gier przeznaczona jest dla posiadaczy gogli PlayStation VR. Niestety nie znam tej produkcji, jest ona przez fanów określana jako takie konsolowe, wirtualne Rainbow Six: Siege – co wydaje mi się całkiem niezłą rekomendacją. Gra współpracuje też z kontrolerem PlayStation Aim.