Smartfonowa szyja to nowy rodzaj dolegliwości wywoływanej przez smartfony
Chyba każdy zgodzi się z tezą, że urządzenia mobilne zmieniły nasze życie. Stały dostęp do sieci, po wyjęciu smartfona z kieszeni jest oczywiście cudowny. Niestety, nie wszystkie zmiany wymuszone przez mobilne ekrany są dla nas dobre.
Z międzynarodowego badania przeprowadzonego przez firmę Milward Brown w 2014 r. wynika, że Polacy codziennie spędzają ok. 90 minut przed ekranami swoich smartfonów, kolejną godzinę używają tabletów, a ponad dwie godziny patrzą w ekrany komputerów i laptopów. Efekt? W sumie przez blisko pięć godzin dziennie wpatrujemy się w monitory, nie licząc telewizorów.
Co więcej, te pięć godzin przed mobilnymi ekranami spędzamy w bardzo niekorzystnych pozycjach. Ponieważ ekran i przyciski znajdują się na tej samej płaszczyźnie, automatycznie wielu z nas trzyma telefon na wysokości brzucha i wtedy mocno pochyla szyję, by przeczytać tekst na ekranie. To szkodliwa postawa dla naszego kręgosłupa, który jest narażony na zgięcie i duże naprężenie przez wiele godzin.
Schorzenie to ma już swoją nowożytną nazwę: smartfonowa szyja
Szyja smartfonowa – to nowy zespół bólowy obserwowany przez specjalistów Poradni Leczenia Bólu w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach – jednym z największych w Polsce szpitali pediatrycznych.
Taka pozycja powoduje, że nasza głowa nie jest utrzymywana przez szkielet, tylko przez mięśnie prostujące w odcinku szyjnym. Długotrwałe ślęczenie przed smartfonem sprawia oczywiście, że mięśnie te pracują w stałym napięciu przez bardzo długi czas, co prowadzi do ich nadmiernego napięcia.
W tym samym czasie, mięśnie szyi położone z przodu nie pracują w ogóle, co prowadzi do ich znacznego osłabienia. Lekarze nazywają to zespołem skrzyżowania górnego, który prowadzi do zmian przeciążeniowych i zwyrodnieniowych.
Te z kolei bardzo często powodują tworzenie się wypuklin i przepuklin dyskowych, których następstwem może być uszkodzenie układu nerwowego, objawiające się np. drętwieniem rąk, czy dalszym zanikiem mięśni.
Nadmiernie pochylona szyja podczas długich sesji ze smartfonem lub tabletem bywa też bezpośrednią przyczyną występowania stanów zapalnych kręgosłupa, jego przedwczesnego skrzywienia, czy innych poważnych dolegliwości.
Jak zabezpieczyć się przed smartfonową szyją?
Oczywistym rozwiązaniem jest oczywiście ograniczenie czasu, w którym korzystamy z naszych mobilnych gadżetów. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie jest to proste postanowienie do zrealizowania.
Także jeśli nie możecie się obejść bez dłuższego patrzenia w ekran telefonu, pamiętajcie chociaż o odpowiednim kącie nachylenia głowy. Z badań wynika, że jeśli jest on większy niż 20 stopni i w takiej pozycji siedzimy przez więcej niż 40 proc. dnia pracy to w istotny sposób zwiększamy ryzyko powstania bólu szyi.
Dlatego warto trzymać telefon trochę wyżej i w miarę możliwości robić częste przerwy. Najlepiej gdyby były połączone z jakimiś ćwiczeniami i rozciąganiem mięśni szyi.