Instagram zauważył, że bałagan przeszkadza użytkownikom. Trwają testy grupowania obserwowanych kont
Instagram chce nam pomóc w zrobieniu porządków na tablicy. W aplikacji testowane jest grupowanie kont.
Niemal każdy, kogo znam, ma ten sam problem z Instagramem. W obecnej formie nasza tablica sprawia wrażenie chaotycznego amalgamatu zdjęć, rysunków, reklam i treści sponsorowanych. Trudno się rozeznać w tym, co się na niej dzieje i dlaczego widzimy akurat te, a nie inne treści.
Wydaje się, że Instagram zaczął dostrzegać, że taki stan przeszkadza jego użytkownikom. Nieoceniona Jane Manchun Wong, która szuka w kodzie aplikacji zwiastunów ich potencjalnej przyszłości, dotarła do funkcji testowej, która ma chaos na Instagramie nieco uporządkować.
Zmiany na Instagramie pozwolą grupować obserwowanych.
Testowana funkcja pozwoli na grupowanie kont w kategorie. Na udostępnionych screenach z wersji testowej widać ich trzy rodzaje. Pierwsza zbiera osoby, na których posty lub stories ostatnio reagowaliśmy – liczą się w tym wypadku zarówno komentarze, jak i polubienia. Druga obejmuje obserwowanych, których posty najczęściej pojawiały się na naszej tablicy. Statystyki w obu wypadkach będą się opierały na postach z ostatnich 90 dni. Ostatnia, i moim zdaniem najciekawsza, dzieli konta na podstawie treści.
Na pokazanym przykładzie mamy więc kategorię sztuka, komiks i podróże. Ponieważ Jane Manchun Wong nie pokazuje screena, na którym przypisuje kategorie do konkretnych kont, możemy założyć, że nie robi się tego samemu, ale są one grupowane automatycznie przez Instagrama na podstawie treści, jakie są na nich wyświetlane.
Wszystkie nowe sposoby grupowania obserwowanych miałyby pomóc nam oczyścić tablicę i uświadomić, czyje zdjęcia nas naprawdę ciekawią, a kogo możemy przestać obserwować.
Najciekawsza jest trzecia kategoria, która ma z jednej strony najwięcej potencjału, ale z drugiej budzi najwięcej wątpliwości. O tym, w jakim stopniu będzie przydatna, zadecyduje to, czy Instagram ma zamiar wprowadzić takie kategorie, jak bombelki znajomych, latte w 50 smakach i królowe selfiaczków.
Choć cieszę się z każdej możliwości ogarnięcia nieco wielkiego bałaganu na swojej tablicy, wolałabym możliwość samodzielnego sortowania kont w grupy i w zależności od nastroju przeglądania śmiesznych obrazków, zdjęć znajomych albo dzieł polubionych artystów.
Na razie jednak trzeba pamiętać, że to tylko niepotwierdzona zmiana, która w dodatku jest dopiero w fazie testów. Dobrze jednak wiedzieć, że Instagram zauważył, że bałagan na tablicy coraz bardziej irytuje użytkowników. Może wreszcie da nam jakąś miotłę, żeby go trochę ogarnąć