Koniec SMS-ów od InPostu. Podpowiadamy, jak można teraz śledzić status przesyłki
Klienci firmy InPost nie mogą już korzystać z powiadomień SMS-ami. Podpowiadamy, w jaki sposób można teraz śledzić przesyłki do Paczkomatów.
InPost do tej pory pozwalał klientom śledzić status przesyłek nadanych do Paczkomatów w wygodny sposób za pośrednictwem wiadomości SMS. Teraz to nie będzie już możliwe.
Odpowiedź na działania naciągaczy
Okazało się, że oszuści wzięli sobie na cel klientów firmy InPost i zaczęli wyłudzać od nich pieniądze. W tym celu podszywali się pod producenta Paczkomatów. Polacy otrzymywali SMS-y podpisane InPost, które wzywały do dokonania dopłaty. W przeciwnym razie mieli nie otrzymać swojej przesyłki.
InPost oczywiście takich SMS-ów nigdy nie wysyłał i o dopłaty nie prosił, ale wiele osób korzystających z Paczkomatów mogło się na to nabrać i stracić pieniądze. Aby to ukrócić, InPost podjął decyzję o całkowitym wyłączeniu powiadomień SMS. Nie oznacza to jednak, że klienci zostali na lodzie.
InPost i Paczkomaty - jak śledzić przesyłkę?
Firma wykorzystała moment wyłączenia powiadomień SMS do przypomnienia o istnieniu swojej aplikacji mobilnej. Klienci, którzy nadal chcą otrzymywać powiadomienia o statusie przesyłki, mogą pobrać program ze sklepów Google Play oraz App Store i za jego pomocą sprawdzać status przesyłki.
To rozwiązanie jest znacznie lepsze niż zwykłe wiadomości tekstowe. Powiadomienie z programu nie pozostawia wątpliwości co do tego, kto jest autorem komunikatu. Można za jej pomocą uzyskać też więcej informacji niż poprzez klasycznego SMS-a.
A co jeśli ktoś nie chce korzystać z aplikacji?
Oczywiście nie wszyscy chcą lub mogą korzystać z dodatkowego oprogramowania na telefonach. Zdarzają się też kosmici, którzy nadal używają urządzeń z mobilnym Windowsem albo jeszcze bardziej niszowym systemem. Mają oni jednak zwykle dostęp do przeglądarki, a InPost oferuje opcję sprawdzania statusu przesyłki z poziomu mobilnej witryny www.
Oczywiście należy pamiętać, że aplikacja i strona mobilna InPostu istniały już wcześniej, a wyłączenie powiadomień w formie SMS-ów nie było konieczne, by je uruchomić. Wiele osób mogło jednak nie zdawać sobie jednak sprawy z tego, że InPost oferuje takie narzędzia.
Jestem przekonany, że wiele osób korzystało z wiadomości tekstowych z przyzwyczajenia
Teraz zapewne takie osoby zainstalują aplikację. Oczywiście ktoś może się obruszyć, że do tej pory, by korzystać z usług InPost, nie trzeba było mieć smartfona. Telefony bez dostępu do sklepu z aplikacjami oraz internetu mobilnego to dziś jednak prawdziwa nisza. Nie dziwię się firmie, że podjęła taką decyzję.
InPost upiekł w tym momencie dwie pieczenie na jednym ogniu. Z jednej strony tnie koszta na utrzymaniu systemu powiadomień poprzez wiadomości SMS, a z drugiej nakłania klientów do zainstalowania swojej aplikacji mobilnej. A to wszystko w trosce o ich bezpieczeństwo, oczywiście.