Jeszcze w tym roku pożegnamy nc+. Operator stawia na markę Canal+
Już niedługo nc+ pozostanie tylko wspomnieniem. Operator chce postawić na inną markę, którą ma w swoim portfolio. I która jest rozpoznawalna nie tylko w Polsce.
Jeszcze w tym roku marka nc+ przestanie istnieć - podają WirtualneMedia.pl. Nie chodzi jednak o jakieś rzekome problemy platformy, a o chęć zmiany wizerunku i pozyskanie większej liczby klientów. Operator postawić ma bowiem na Canal+, a więc markę znaną w branży kinowej i telewizyjnej na całym świecie.
Jak tłumaczy operator swoim partnerom, powodem rebrandingu jest dalsze umocnienie marki Canal+, chociażby za sprawą realizacji wielokrotnie nagradzanych na świecie filmów i seriali. Na dodatek to Canal+ jako pierwszy w Polsce przeszedł na format HD, a później Ultra HD. Canal+ będzie więc niezmiennie najważniejszą pozycją w ofercie platformy. Planowane jest również uruchomienie cyfrowej platformy OTT o nazwie myCanal – ponownie, marka nawiązuje do Canal+, nie do nc+.
Canal+ w zasadzie już kiedyś istniał w Polsce jako niezależny sprzedawca usług telewizyjnych.
Choć w tamtych czasach marketing operatora wykorzystywał charakterystycznego plusa w swojej nazwie. Dlatego też choć kanały Canal+ funkcjonowały pod właśnie taką nazwą, tak operator przedstawiał się nam jako Cyfra+. Stąd też i plusik w nc+: w 2013 r. doszło do fuzji platform Cyfra+ i należącej do TVN-u platformy N.
Canal+ pozbywa się więc tym samym marki, jaką wniósł jego partner do nazwy platformy. Po prawdzie jednak trudno się dziwić tej decyzji, o telewizji N mało kto dziś pamięta. Zwłaszcza że podział wpływów pozostaje bez zmian. Właścicielem nc+ jest ITI Neovision, którego udziałowcami są Canal+ (51 proc.), TVN (32 proc.) i Liberty Global (17 proc.).