Strącili Gruszkę! Marcin Gruszka odchodzi z Play
Szybko poszło. Dwa miesiące temu pisaliśmy o utworzeniu nowego Departamentu Komunikacji w Play. Na stanowisko Dyrektora Departamentu Komunikacji została powołana Małgorzata Zakrzewska, która, jak nieoficjalnie się mówiło, nie była zwolenniczką działalności Marcina Gruszki. Dwa miesiące później Marcin Gruszka odszedł z Play.
Pozwólcie, że przytoczę tu kilka słów napisanych w kwietniu przez Przemka Pająka:
Tak oto kończy się era Marcina Gruszki jako twarzy najgłośniejszego polskiego operatora komórkowego.
Z naszych informacji wynika, że Gruszka utrzymał stanowisko dyrektora ds. PR oraz swoje (wysokie) wynagrodzenie, jednak rzecznik sieci stracił niezależność wewnątrz firmy, nie kieruje już własnym zespołem, dostał zwierzchniczkę, która – jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – „akurat nigdy specjalnie nie była fanem jego aktywności”.
Zawirowania w dziale komunikacji Playa to kolejny etap zmian, jakie wprowadza nowy prezes spółki P4 Jean-Marc Harion, kierujący firmą od lipca 2018 r. Z końcem ubiegłego roku z zarządu P4 odeszli m.in. dyrektor ds. strategii Jacek Niewęgłowski oraz dyrektor ds. marketingu Bartosz Dobrzyński, którzy tworzyli długoletnią strategię rynkowo-marketingową marki Play. Jej głośną medialną twarzą był właśnie Marcin Gruszka.
Gruszka przyszedł do działu komunikacji Playa w marcu 2007 r., na kilkanaście dni przed oficjalnym startem operatora, z… Orange. Szybko dał się poznać jako nietuzinkowa, nierzadko kontrowersyjna postać, która swoimi działaniami zmieniała nie tylko wizerunek polskich telekomów, lecz obraz polskiego public relations w ogóle.
Szczególnie w pierwszym okresie pracy w Play Gruszka prowadził bardzo agresywną politykę informacyjną – jego oświadczenia prasowe odbiegały od utartych sztywnych ram oficjalnych działań PR, często bez pardonu krytykował konkurentów, prowadził też bardzo szerokie spektrum aktywności – od mediów społecznościowych, po firmowe blogi, vlogi, czy mikroblogi.
Dziś nie brzmi to może przesadnie spektakularnie, ale dekadę temu dla wielu obserwatorów i aktorów rynkowych było szokiem. Oto bowiem oficjalny przedstawiciel operatora komórkowego i jego twarz medialna okazuje się być bardziej warszawskim hipsterem aniżeli w zapiętej na ostatni guzik wykrochmalonej i na gładko wyprasowanej białej koszuli menedżerem, który częściej niż z rynkowymi analitykami rozmawia w internecie ze zwykłymi klientami sieci.
W ciągu 12 lat pracy w P4 Gruszka stał się nieodzownym atrybutem marki Play, nie tylko dla dziennikarzy mediów tradycyjnych oraz blogerów, lecz przede wszystkim dla bardziej zaangażowanych klientów sieci komórkowych, z którymi uwielbiał dyskutować i spierać się w mediach społecznościowych.
Jego marginalizacja w P4 wysyła czytelny sygnał – Play zmienia swoją politykę informacyjną. Czas rebelii, szaleństwa i medialnego show rynkowego challengera zastąpi chłodne, wyrachowane i korporacyjne oblicze rynkowego lidera.
Z jakim skutkiem? Tego dowiemy się w ciągu najbliższych miesięcy - tymi słowami Przemek zakończył swój kwietniowy tekst.
No i się dowiedzieliśmy
Na naszą redakcyjną skrzynkę wpadła taka wiadomość:
Dzisiaj Marcin Gruszka - Rzecznik Prasowy - zdecydował się zakończyć współpracę z PLAY po ponad 12-tu latach osobistego zaangażowania w budowę wyróżniającego się wizerunku spółki.
„Dziękuję Marcinowi za Jego innowacyjne podejście, wkład w codzienną pracę i rozwój PLAY. W tym czasie przeszliśmy drogę od nowicjusza z wielkimi aspiracjami do lidera rynku telefonii mobilnej z jeszcze większymi ambicjami. Zespół PR PLAY, którym kierował, wyznaczył nowy standard komunikacji PR na rynku operatorów sieci komórkowych” – powiedział Jean Marc Harion, prezes PLAY.
Kluczowe jest też jedno zdanie: „Pod kierownictwem Małgorzaty Zakrzewskiej (to pani, o której pisałem na samym wstępie tekstu - przyp. red.), Dyrektora Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PLAY, zostanie wprowadzony nowy model działania oparty na zaangażowaniu wszystkich członków zespołu departamentu i ekspertów PLAY w relacje z interesariuszami”.
Podsumowując - strącili Gruszkę.
Marcin Gruszka żegna się z mediami i fanami
Marcin Gruszka bardzo aktywnie działał w mediach społecznościowych. Więc za ich pomocą postanowił pożegnać się z przedstawicielami mediów, czytelnikami bloga, klientami i pracownikami sieci Play.
Od siebie i kolegów z redakcji dodam na koniec: Marcin, do zobaczenia w nowym miejscu.