To może być najważniejsza laptopowa premiera roku. LG Gram oficjalnie w Polsce - znamy ceny i modele

Oj, jak ja lubię takie premiery. Zwłaszcza po moich doświadczeniach z komputerami Huaweia, który zupełnie się nie licząc na rynku PC wprowadził tak dobre laptopy, że sam zdecydowałem się na wybór właśnie jednego z nich. Takim underdogiem rynku notebooków jest też LG. Firma ta ma bardzo mocną pozycję na rynku RTV i AGD, ale jeśli chodzi o komputery osobiste, nie znaczy dziś w zasadzie nic. Trudno komputery Gram wymieniać jednym tchem obok XPS-ów, ThinkPadów, Spectre czy MacBooków.

Komputery Gram do tej pory dostępne były na raptem kilku wybranych rynkach. Zebrały jednak na nich bardzo pochlebne opinie, dlatego też LG rozważa ekspansję tej działalności na większą liczbę krajów. Jednym z pilotażowych rynków, jeśli można to tak określić, będzie Polska. I zdecydowanie zachęcam was to zainteresowania się tym eksperymentem, bowiem Gramy zapowiadają się naprawdę świetnie.

LG postanowiło, że wyróżnikiem jego komputerów będzie ich lekkość i czas pracy na akumulatorze. I faktycznie, firma opracowała konstrukcje, które są niesamowicie lekkie. Do Polski nie trafią wszystkie produkowane przez LG modele. Pojawią się cztery komputery w trzech rozmiarach. 14-calowa wersja waży 0,995 kg, 15,6-calowa 1,099 kg zaś 17-calowa 1,34 kg. Ta ostatnia jest najlżejszym PC na rynku w tym rozmiarze.

Ogólnie warto zwrócić uwagę, że LG zdecydowało się wprowadzić do naszego kraju te największe z jego komputerów. Nie bez powodu. Mniejsze Gramy są „tylko” dobrymi komputerami w swojej klasie, ale to właśnie te większe wyróżniają się na tle konkurencji. Oferują duże wyświetlacze w bardzo kompaktowej obudowie (ekrany o bardzo cienkich ramkach) i przy niskiej masie.

Podczas konferencji prasowej przedstawiciel LG Polska pokazywał, że 17-calowy Gram bez problemu mieści się w plecaku zaprojektowanym z myślą o 15-calowym komputerze. Faktycznie komputery te są niesamowicie lekkie i dobrze wyważone. Podnosząc LG Gram 17 ma się wrażenie, że obcuje się z makietą komputera, a nie z działającym sprzętem.

Niestety, LG nie zdecydował się na wprowadzenie kosztownych dla producenta wyświetlaczy o proporcjach 3:2 (choć, by oddać sprawiedliwość, mało który producent się na to decyduje). Na szczęście w ofercie LG znajdziemy wyświetlacze 16:10 (2560 x 1600 pikseli), które zapewniają zauważalnie większą przestrzeń roboczą od 16:9. Są to oczywiście matryce IPS wysokiej jakości od LG Display.

To oczywiście będziemy musieli własnoręcznie zweryfikować – większość producentów komputerów podaje czasy pracy na akumulatorze nieosiągalne w normalnym użytkowaniu. Teoretycznie jednak, jak podaje producent, w zależności od modelu powinniśmy się spodziewać od około 18 do ponad 23 godzin czasu pracy, zanim będziemy musieli podłączyć komputer do ładowarki.

Komputery Gram są bardzo smukłe, a mimo tego LG zdecydowało się na bardzo rzadki krok, jakim jest… możliwość samodzielnej (kursywę wytłumaczę za chwilę) rozbudowy komputera. Możemy sami, w późniejszym terminie, dokupić do niego RAM lub pamięć SSD M.2. Nie musi to być przy tym komponent od LG, byleby był zgodny z wytycznymi technicznymi sprzętu. By jednak nie stracić gwarancji, musimy dostarczyć komputer i dokupioną część do oficjalnego serwisu LG. Usługa ta jest bezpłatna, typowy czas realizacji to około trzech dni roboczych.

Rekomendacja odesłania komputera do serwisu celem rozbudowy wiąże się z jego konstrukcją. Komputery Gram są certyfikowane normą MIL-STD-810G. Są więc relatywnie odporne na uderzenia, pracę w niskim ciśnieniu, w wysokiej i niskiej temperaturze, są odporne na pył, wibrację i mgłę solną. Własnoręczne rozkręcanie sprzętu mogłoby powyższe cechy unieważnić i utrudnić uznanie potencjalnego serwisu gwarancyjnego w razie awarii.

Komputery Gram są bardzo przyzwoicie wyposażone od strony technicznej. Ich sercem jest procesor Core ósmej generacji, któremu towarzyszy pamięć DDR4 (możliwość pracy w dual-channel). Bardzo cieszy też fakt, że obecne w komputerach złącze USB-C obsługuje również technikę Thunderbolt 3, co pozwala na podłączanie monitorów o wysokiej rozdzielczości czy na błyskawiczny transfer danych. W 14-calowym Gramie znajdziemy też slot na kartę microSD, wyjście słuchawkowe, wyjście HDMI i dwa złącza USB 3.1. 15- i 17-calowe komputery zawierają dodatkowy port USB 3.1.

Komputer obsługujemy za pomocą podświetlanej klawiatury i szklanego gładzika typu precision, a więc obsługującego przewidziane przez Microsoft gesty w Windows 10. Miłośnicy filmów i muzyki ucieszą się z dołączonego nieodpłatnie rozszerzenia, pozwalającego na generowanie dźwięku do słuchawek w formacie DTS Headphone:X. Całość uzupełnia czytnik linii papilarnych wbudowany w przycisk zasilania, a więc uwierzytelniający użytkownika już w momencie włączania komputera.

Komputery będą dostępne w sklepie LG, a także w Morele.net i w MediaMarkt. Najtańszy, 14-calowy model, kosztuje 5 tys. zł. Znajdziemy w nim układ Core i5 i 256 GB pamięci. 15,6-calowa wersja dostępna będzie w dwóch odmianach, z 256- i 512-gigabajtową pamięcią (obie z Core i5), w cenie, odpowiednio, 5500 zł i 6000 zł. Najciekawszy, sztandarowy LG Gram 17 ma Core i7 na pokładzie, 512 GB pamięci i kosztować będzie 7 tys. zł.

Przedsprzedaż komputerów ruszy jeszcze dziś. Fizycznie w sklepach (oraz w rękach pierwszych klientów) pojawią się 18 lipca. Poprosiłem LG Polska o wypożyczenie 17-calowej wersji – zostałem zapewniony, że otrzymam ją już jutro. Wtedy będę miał okazję opowiedzieć wam nieco więcej o tym komputerze.