Oto Car Thing. Pierwsze urządzenie od Spotify
Spotify pokaże swój pierwszy fizyczny sprzęt, ale nie będzie to smartfon, ani żaden miniaturowy odtwarzacz dla sportowców. To gadżet, który trafi do samochodów.
Urządzenie o roboczo brzmiącej nazwie Car Thing to niewielki gadżet zaprojektowany przez Spotify. Wpina się go do gniazda zapalniczki w aucie, po czym urządzenie staje się pośrednikiem między smartfonem, a samochodem. Komunikacja zachodzi poprzez Bluetooth.
Car Thing ma sprawdzić, jak słuchamy muzyki w samochodzie
Na wstępie warto zaznaczyć, że Car Thing to sprzęt, który nie będzie dostępny w sklepach. Zamiast tego urządzenie będzie wysłane do niektórych subskrybentów planu Premium, oczywiście tylko na terenie Stanów Zjednoczonych. Car Thing ma zbierać informacje o tym, jak korzystamy ze Spotify w aucie, w tym jak odtwarzamy muzykę i podcasty.
Car Thing ma niewielki okrągły ekran, który pokazuje informacje o odtwarzanej muzyce. Ma też cztery przyciski, które służą do obsługi playlist. Do tego urządzenie można obsługiwać głosowo, wypowiadając komendę „hey Spotify”.
Spotify jednocześnie przekonuje, że chce pozostać firmą od cyfrowej muzyki, a nie od produkowania sprzętu. W planach są jednak kolejne urządzenia: Voice Thing i Home Thing. Jedna z teorii mówi, że Spotify pracuje w ten sposób nad asystentem głosowym odpowiedzialnym za muzykę. Ten sam asystent miałby działać w domu i w samochodzie.
Spotify szykuje się na przyszłość
Bardzo prawdopodobny scenariusz mówi o tym, że Car Thing to próba badania rynku pod kątem podcastów. Stanie w korkach to w końcu świetna okazja do słuchania tych cyfrowych audycji, a trzeba pamiętać, że na przestrzeni 2019 r. Spotify wyda 500 mln dol. na zakup i promowanie podcastów w swojej aplikacji.
Dokładne motywy wypuszczenia Car Thing nie są znane. Spotify musi jednak patrzeć w przyszłość, bowiem konkurencja ze strony Apple Music jest coraz mocniejsza, a przecież Apple to także urządzenia (iPhone), jak i powiązane usługi (Siri). Dziś Spotify ma już 100 mln subskrybentów płacących za usługę. Dla porównania, Apple Music ma tylko 56 mln, ale usługa ma dopiero trzy lata i rośnie w szybszym tempie od Spotify. Nic dziwnego, że Szwedzi zbroją się na przyszłość.