Polacy wyróżnieni przez National Geographic. Zdjęcia podróżnicze wyglądają jak nie z tej planety

Konkursów fotograficznych na świecie jest całkiem sporo. Śledzę i piszę o nich od wielu lat i czasami jestem już taką fotografią trochę znudzony. Szczególnie że obserwuję sporo podróżujących fotografów na Instagramie. Wiele przewidywalnych, podobnych kadrów, duży kontrast, piękne światło. Jednak zdjęcia, które zobaczyłem w tym roku w finale konkursu National Geographic Travel, wyglądają wręcz kosmicznie dobrze. Są jakby z innej planety.

Celem konkursu, który zakończył przyjmowanie zgłoszeń 3 maja, było „opowiedzenie historii miejsca, pokazanie nam świata przyrody lub podzielenie się wizjami ludzi z całego świata”. Konkurs podzielono na trzy kategorie: Natura, Miasta i Ludzie. Redaktorzy National Geographic dokonali pierwszej selekcji zdjęć nadesłanych jak co roku z całego świata. I tak mamy wspaniały obraz Ziemi - od ludzkich historii, przez zachwycające krajobrazy i imponujące kadry miast, po przenikliwe portrety natury. W tych zdjęciach jest wszystko.

Przejrzałem większość finałowych prac i czuję taką dawkę inspiracji do podróżowania z aparatem, że nawet zacząłem odgrzebywać swoje stare zdjęcia z Chin i Korei Południowej. Miło, że w tym zacnym gronie znalazły się także zdjęcia Polaków - Maciej Dakowicza oraz Arkadiusza Filipiaka. Kadr Dakowicza od razu przykuł moją uwagę. Jest wielowymiarowy, głęboki. Niby nic tu się nie dzieje, ale jednak dzieje się bardzo dużo. Ta klatka przypomina mi odrobinę wiele zdjęć mistrza fotoreportaży Tomasza Tomaszewskiego. A to duży komplement.

W dniach 13-17 maja będziemy mogli głosować na najlepsze zdjęcia, które otrzymają nagrodę publiczności (People's Choice). Zwycięzców wyłonionych przez jury poznamy w czerwcu. Wybór, zarówno dla nas, jak i jury, nie będzie łatwy. Poziom finałowych fotografii jest niesamowity. Cześć zdjęć po prostu zachwyca i pokazuje naszą cudowną planetę z zupełnie innej perspektywy.

Główna nagroda dla zwycięzcy całego konkursu to 7500 dol. Laureata poznamy na instagramowym profilu National Geographic. Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymają odpowiednio 2500 dol. (I miejsce), 1500 dol. (II miejsce) oraz 750 dol. (III miejsce).

Wybrałem moje ulubione klatki, które moim skromnym zdaniem są fantastyczne. Więcej zdjęć można obejrzeć na stronie konkursu, gdzie towarzyszą im często wyczerpujące opisy. Co ciekawe, fotografie można pobierać jako tapety na komputery czy smartfony.