Zeiss Otus 100 mm f/1.4 to mocny kandydat na najlepszy obiektyw portretowy na rynku
Czy obiektywem pełnoklatkowym można uzyskać plastykę obrazu jak ze średniego formatu? Firma Zeiss zaprezentowała właśnie nowe szkło Otus 100 mm F/1.4 i twierdzi, że można.
Zeiss Otus 100 mm f/1.4 dołączył do zacnego grona obiektywów z serii Otus: 28 mm, 55 mm i 85 mm. Podobnie, jak poprzednicy, ma oferować najwyższą możliwą w swojej klasie jakość obrazu oraz wykonania, precyzję i genialną plastykę. To wszystko oczywiście w cenie dziesięcioletniego Passata w dieselu.
Nowy Otus ma oferować plastykę jak ze średniego formatu
Zeiss Otus 100 mm f/1.4 to ma manualny obiektyw portretowy stworzony z myślą o pełnoklatkowych lustrzankach Canona i Nikona. Mimo to producent twierdzi, że szkło ma oferować plastykę, jak ze średnioformatowego zestawu. Śledząc produkty tej marki na przestrzeni lat, jestem w stanie uwierzyć w ich zapewnienie.
W środku znajdziemy apochromatyczny układ z 14 soczewkami w 11 grupach, który ma niwelować występowania aberracji chromatycznej i przekłamań kolorystycznych. Nie zabrakło też soczewek asferycznych oraz powłoki antyrefleksyjnej redukującej występowanie blików i flar. Średnica filtra to 86 mm, minimalna odległość ostrzenia to 1 m, a przysłonę można domknąć do wartości f/16. Wymiary tego jasnego szkła są całkiem rozsądne (101 × 129 mm), ale waga to aż 1,4 kg.
Obudowa obiektywu Zeiss Otus 100 mm f/1.4 jest wykonana z metalu, a jego nowoczesne wzornictwo wpisuje się w linie serii Otus. Nowa portretówka ma wyróżniać się również najwyższą jakością wykonania i imponującą ergonomią. Pierścień ostrości ma pracować z ogromną precyzją. Precyzją, która przecież wyróżnia manualne obiektywy.
Kilka lat temu miałem przyjemność odwiedzić siedzibę i serwis Zeissa w Niemczech, gdzie technicy pokazali mi, w czym tkwi siła ich obiektywów. W dużym przybliżeniu widać wyraźnie różnicę w dokładności wyostrzenia zdjęcia z niską wartością przysłony pomiędzy dobrym obiektywem manualnym, a podobnej klasy szkłem z AF.
Taką różnicę będzie wyraźnie widać w przypadku zdjęć portretowych wykonanych tak jasnym szkłem o ogniskowej 100 mm. Przy w pełni otwartej przysłonie f/1.4 różnicę w punkcie pola ostrości robi nawet milimetr poruszenia pierścieniem obiektywu. Zeiss Otus 100 mm F/1.4 ma tę precyzję zapewnić.
Zeiss Otus 100 mm f/1.4 - cena i dostępność w Polsce
Obecnie nie znamy oficjalnej ceny nowego obiektywu Zeiss Otus 100 mm F/1.4. Dobrze poinformowany serwis Nokishita twierdzi, że nowa portretówka ma kosztować ok. 4,5 tys. dolarów, co może dać ok. 17 500 zł.
