300 zł za rok bez limitu i 1 TB internetu - tak wygląda nowa oferta Orange
Największa wada ofert prepaid? Trzeba regularnie doładowywać konto. Nowe rozwiązanie od Orange? Płacisz raz, a potem przez cały rok nie musisz się kompletnie o nic martwić.
Oczywiście cały proces doładowania da się w wielu przypadkach zautomatyzować, ale po co, skoro można całość załatwić raz a dobrze, a o tym, że nie mamy abonamentu tylko prepaid, przypominać sobie raz na dwanaście miesięcy.
Nowa oferta Orange - (prawie) wszystko bez limitu i 1 TB transferu
Zaprezentowana dziś nowość nie jest właściwie kompletnie nową taryfą - jest po prostu jednym z dodatkowych wariantów świetnej oferty prepaid, którą Orange ma już od jakiegoś czasu. Jak wyglądają jej szczegóły?
Podstawowym atutem jest to, że taryfę aktywujemy tylko raz i jest ona ważna pełne 365 dni. Żadnych doładowań pomiędzy, żadnego zastanawiania się, ile nam jeszcze zostało. Niestety taka roczna taryfa oznacza, że trzeba na początek sporo wydać - aktywowanie tego pakietu kosztuje nas jednorazowo 300 zł. Za tę kwotę dostaniemy (na cały rok):
- nielimitowane rozmowy na numery stacjonarne i komórkowe do wszystkich sieci
- SMS bez limitu do wszystkich sieci
- paczkę danych 1024 GB, czyli trochę ponad 83 GB miesięcznie
- paczkę danych 25,05 GB w roamingu w UE
Czyli właściwie wszystko, czego można potrzebować. Może z wyjątkiem MMS-ów, których niestety w żadnym z prepaidowych pakietów Orange nie ma i ich wysłanie zawsze jest dodatkowo płatne.
Czy to się opłaca?
Zależy, jak liczyć. Jeśli chodzi o suche liczby, to w porównaniu do do tej pory dostępnego pakietu na 31 dni, nie oszczędzimy ani złotówki. Odmiana miesięczna kosztuje 25 zł, więc w ciągu roku wydamy na doładowania 300 zł.
Poza ważnością pakietu warunki są prawie takie same. Pakiet miesięczny ma wprawdzie mniej GB, ale bazowe 10 GB i tak wystarczy wielu osobom, natomiast bonusowe gigabajty za staż sprawiają, że na naszym koncie pojawia się pakiet, którego nie sposób wykorzystać. Sam zgromadziłem do tej pory... prawie 500 GB, z którymi nie bardzo wiem, co zrobić.
Wersja 31-dniowa ma przy tym taką zaletę, że jeśli chcemy zmienić operatora - nic nie tracimy, a jeśli już, to kilka czy kilkanaście złotych. Natomiast jeśli aktywujemy pakiet za 300 zł, to chyba lepiej wykorzystać go do końca. Z drugiej strony - oferta Orange jest na tyle sensowna, że wiele osób może po prostu chcieć doładować konto tak, żeby na całym rok mieć problem doładowań z głowy.
Jak aktywować nowy pakiet w Orange?
Opcje są trzy. Można:
- wysłać SMS o treści AKT365 na 696 (koszt jak za SMS w Orange);
- wpisać kod *115*1*365# i wcisnąć zieloną słuchawkę;
- aktywować pakiet online po zalogowaniu w aplikacji Mój Orange
Trzeba tylko pamietać o dwóch rzeczach. Po pierwsze - żeby mieć na koncie te 300 zł. Po drugie - ten pakiet nie posiada opcji automatycznego odnowienia, więc po roku będzie trzeba nie tylko doładować konto, ale też ponownie wykonać jedną z trzech wymienionych powyżej czynności.