Czy widzieliście już kapitalne tapety na Samsunga Galaxy S10? Stworzył je Polak

Wszystkie smartfony serii Galaxy S10 mają otwór w ekranie mieszczący przedni aparat. Galaxy S10 i S10e mają pojedyncze kółko, S10+ ma podwójne oczko, a topowy S10 5G ma jeszcze szerszy otwór.

Samsung w swoich oficjalnych materiałach stara się ukryć przednie obiektywy. Zarówno oficjalne rendery, jak i wszystkie domyślne tapety serii S10 są mocno zaciemnione w prawym górnym rogu. Otwór jest ukrywany także w kilku miejscach interfejsu, np. w budziku, w którym widać gradient przechodzący w czerń, zupełnie ukrywając otwór.

Prawdziwym hitem technologicznej części Twittera stały się tapety, które w bardzo kreatywny sposób wykorzystują oczka aparatów. Ekran Samsunga Galaxy S10e można przyozdobić wieloma postaciami ze świata popkultury.

Niektóre z tapet wyglądają wprost genialnie. Jestem fanem zwłaszcza tych grafik, które mają czarne tło. Taki obrazek prezentuje się kapitalnie na ekranach Dynamic AMOLED nowych Samsungów.

Było dla mnie wielkim zaskoczeniem kiedy odkryłem, że twórcą kreatywnych tapet obiegających świat jest Polak. Mateusz jest człowiekiem wielu talentów, a w rozmowie ze Spider’s Web opowiada o nagłej, niespodziewanej popularności.

Marcin Połowianiuk: Twoje tapety na Samsunga Galaxy S10 stały się hitem technologicznego Twittera. Skąd pomysł na zaprojektowanie takich grafik?

Mateusz, @Mattcabb: Oglądałem któregoś z recenzentów technologicznych na YouTubie i zwróciło moją uwagę to, że Samsung swoimi systemowymi tapetami stara się chować obiektywy przez zaczernienie obszaru wyświetlacza. Wydało mi się to bez sensu. Robić telefon bez ramek z tak dużym wyświetlaczem i nie używać go w całości? Szczerze zdziwiłem się, że nikt nie wpadł na pomysł z tapetami przede mną. Jest wiele pleców do telefonów, które w ten sposób używają tylnych aparatów, więc pewnie była to tylko kwestia czasu.

Powiedz coś o sobie. Jesteś z zawodu grafikiem, czy projektowanie to tylko hobby? A może tapety na S10 to dopiero początek przygody z grafiką?

Zajmuję się wieloma rzeczami i trudno mi określić siebie samego jednym słowem. Jestem trochę grafikiem, trochę programistą, trochę testerem oprogramowania, montuję filmy, tworzę prototypy maszyn, recenzuję narzędzia diagnostyczne do samochodów. Żeby była jasność - w żadnej z tych dziedzin nie uważam się za eksperta. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale udało mi się połączyć zainteresowania z pracą.

Na Twitterze wspomniałeś, że kilka dni temu miałeś zaledwie 20 obserwujących. Teraz masz ich ok. 2000. Czy zamierzasz w jakiś sposób wykorzystać tę popularność?

Twitter w Polsce prawie nie istnieje poza IT i polityką, ale mając 2000 obserwujących z USA będzie mi na pewno łatwiej przy kolejnych projektach. Jestem zaskoczony tym, jak szybki feedback można dostać na Twitterze. Na pewno będę z niego korzystał.

Czy miałeś już propozycje współpracy od studiów graficznych?

Nie miałem takich propozycji i raczej się ich nie spodziewam. Powinienem wpisać sobie te tapety do portfolio? :)

Czy planujesz kolejne tapety na S10? A może masz w planach podobne kreatywne pomysły na inne modele smartfonów, np. te z notchem?

Zrobię jeszcze kilka tapet dla S10 i S10+. Raczej nie będę robił dla innych telefonów, bo jest ich po prostu za dużo. Przy tym projekcie najwięcej czasu poświęciłem na określenie dokładnej pozycji i rozmiaru aparatów. Wielką pomocą okazała się społeczność Twittera, bez której pewnie nie dałbym rady. Dostarczali zrzuty ekranu, testowali tapety, dopingowali.

Więcej tapet znajdziecie na profilu Mateusza na Twitterze.

Zdjęcie Samsunga Galaxy S10+: Łukasz Kotkowski.