Dzisiejszy Superksiężyc to zjawisko, które szkoda byłoby przegapić

Samo zjawisko Superksiężyca polega na tym, że nasz naturalny satelita osiąga tzw. perygeum swojej orbity. Mówiąc prościej: skraca on swój dystans do naszej planety na tyle, że różnicę w jego rozmiarze możemy dostrzec gołym okiem. Fani astrofotografii z kolei będą mogli zapolować na naprawdę szczegółowe fotki Księżyca.

Z danych opublikowanych przez amerykańską agencję kosmiczną NASA wynika, że następne, tak samo jasne jak dzisiaj zjawisko Superksiężyca będzie miało miejsce dopiero w grudniu 2026 r. Tak duży odstęp w czasie między tymi najbardziej spektakularnymi interakcjami z naszym satelitą spowodowane są drobnymi nieregularnościami pomiędzy układami Ziemia-Księżyc i Ziemia-Słońce.

Bardziej dociekliwym polecam zabawę z tą stroną, na której można sprawdzić odległość pomiędzy Ziemią i Księżycem dla poszczególnych dni w kalendarzu. Według danych tam przedstawionych, dziś w nocy oglądać będziemy Księżyc z odległości 356,7 tys. km.

Superksiężyc w pełni pojawi się na polskim niebie ok. 16:53. Niestety, o tej porze nasz satelita zacznie się już oddalać od punktu perygeum, który osiągnie o 10 rano. Osobom zainteresowanym obserwacją tego zjawiska polecam oczywiście zaopatrzenie się np. w lornetkę i udanie się w miejsce z dala od sztucznych źródeł światła. W poszukiwaniach idealnego spotu może przydać się ta mapa.

Jeśli chodzi o porady dla fotografów, to polecę świetny tekst Marcina, w którym opisuje on wszystkie sztuczki, których będziecie potrzebować do zrobienia idealnego zdjęcia. Oprócz listy dodatkowego sprzętu i podpowiedzi związanych z ustawieniami aparatu polecam zwrócić uwagę na akapit dot. samej kompozycji zdjęć. No chyba, że ktoś będzie polował na klasyczny kadr z ogromną tarczą Księżyca i przelatujący przez nią samolot. To też działa.